Wiadomości

Nowe standardy utrzymania zieleni. Miasto chroni jeże

2019-10-27, Autor: mh

Wraz rozpoczynającym się sezonem grabienia w parkach i na zieleńcach Zarząd Zieleni Miejskiej wprowadza nowe standardy utrzymania terenów zielonych. -  Dla części organizmów liście stanowią pożywienie, dla innych stają się schronieniem, czego najgłośniej domagamy się wszyscy w przypadku jeży – mówi wiceprezydent miasta Adam Zawada.  

Reklama

– Liście bezwzględnie należy sprzątać ze ścieżek i chodników, ponieważ można się na nich pośliznąć lub potknąć, jeśli zakrywają jakąś przeszkodę – mówi Marek Szempliński, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej. – Liście trzeba wygrabiać z trawników, szczególnie tych intensywnie użytkowanych, gdyż trawa, póki nie jest bardzo zimno, wciąż rośnie, a pozbawiona światła może zapaść na choroby grzybowe i zamierać. Warto zwrócić tez uwagę, że dla trawnika korzystne jest grabienie mechaniczne – dzięki niemu usuwa się tzw. filc, czyli martwą materię organiczną, która utrudnia wzrastanie nowych źdźbeł trawy – dodaje.

– Dodatkowo, w parkach, w których występują zbiorniki wodne, prowadzimy utrzymanie lustra wody – mówi dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Jacek Mól. – Jest to konieczne, ponieważ rozkładające się liście zużywają tlen, co zagraża pozostałym formom wodnego życia – podkreśla.

Usuwane muszą być też liście porażone przez choroby, które stanowią zimowe schronienie dla patogenów. W szczególności dotyczy to liści kasztanowców, w których występują poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka. – W pozostałych przypadkach liście nie tylko można pozostawić, ale nawet powinno się tak robić, zwłaszcza tam, gdzie naturalnie powstaje ściółka (pod drzewami). Ściółka zatrzymuje wilgoć w glebie, a później powstaje z niej żyzna próchnica, niezbędna dla życia roślin – tłumaczy Szempliński.

- Liście są dobre dla różnorodności biologicznej – podkreśla wiceprezydent Wrocławia Adam Zawada. - Dla części organizmów stanowią pożywienie, dla innych stają się schronieniem, czego najgłośniej domagamy się wszyscy w przypadku jeży. Z tego powodu w parkach wyznaczyliśmy i oznakowaliśmy strefy bez grabienia, gdzie liście będą mogły przeleżeć aż do wiosny – kontynuuje wiceprezydent. – Ze względu na wspomniane jeże nie należy ich wcześniej rozgrabiać – zwraca uwagę Adam Zawada.

Od tego roku w umowach między ZZM a wykonawcami jest zakaz używania dmuchaw. – Powodują one hałas i spaliny i kurzą. Wszystkie te czynniki nie są korzystne dla naszego zdrowia i komfortu, dlatego chcieliśmy, by firmy zgrabiały liście ręcznie – wyjaśnia Mól. – Zachęcamy inne podmioty do niestosowania dmuchaw. Korzystanie z nich jest bardzo źle widziane przez samych mieszkańców – dodaje dyrektor ZZM.

- Dmuchaw nie wolno używać także naszym wykonawcom Ekosystemu  -wskazuje rzeczniczka spółki Dorota Witkowska.

Czy strefy bez grabienia w parkach to dobry pomysł?




Oddanych głosów: 671

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.