Wiadomości

Nowoczesna: bez związku metropolitalnego ciężko będzie rozwiązać problem korków we Wrocławiu

Wrocławscy działacze Nowoczesnej biją na alarm, że przez nowy pomysł rządu mieszkańcy naszego regionu mogą stracić prawie 200 mln złotych. Politycy uważają, że za taką kwotę można w znacznym stopniu rozwiązać problem korków we Wrocławiu.

Reklama

- Sejm ustawę przyjął, Prezydent Andrzej Duda podpisał, ale minister Błaszczak do dziś nie przygotował stosownych rozporządzeń – komentuje Michał Jaros, wrocławski poseł Nowoczesnej. Nie przygotował i może ich w ogóle nie przygotować. - Na dzisiejszym posiedzeniu rząd będzie rozpatrywał projekt, który znosi ustawę o związkach metropolitalnych – zauważa Jaros.

Zdaniem działaczy Nowoczesnej takie działanie może być podyktowane tym, że 5% z podatku PIT odprowadzanego przez mieszkańców miejscowości zrzeszonych w związku trafiałoby do zarządu metropolii, a nie budżetu państwa. A chodzi o niemałe pieniądze. W przypadku metropolii wrocławskiej byłoby to ok. 186 mln złotych.

- To kwota, którą można by przeznaczyć na zakup nowego taboru i modernizację linii kolejowych. To pozwoliłoby zwiększyć takt komunikacyjny i zachęcić mieszkańców Dolnego Śląska do korzystania z kolei – uważa Piotr Uhle, szef klubu Nowoczesnej we wrocławskiej radzie miejskiej. - Nowoczesne zarządzanie samorządem wymaga myślenia trochę szerszego niż na poziomie jednej gminy – mówił podczas wtorkowej konferencji radny. - Nie da się rozwiązać tematu korków we Wrocławiu, jeżeli miasto nie będzie współpracować w tej sprawie z sąsiednimi gminami – dodaje Michał Jaros.

Według polityków Nowoczesnej w myśl pomysłu, który ma być dziś omawiany przez rząd, w Polsce na obecnych zasadach mógłby funkcjonować jedynie Górnośląski Związek Metropolitalny. Działacze zauważają, że w naszym regionie 44 gminy wyraziły chęć uczestniczenia w projekcie, który pozwoliłby na prowadzenie wspólnych inwestycji w prostszy i tańszy sposób, a przede wszystkim dodatkowe finansowanie ze środków publicznych.

- Plan przestrzenny buduje się średnio 2 lata. Ustawa o związku metropolitalnym zapewniłaby nam możliwość współpracy, która przyspieszyłaby ten proces i ułatwiła proces współfinansowania – zauważa Agnieszka Kędzierska, wrocławska radna partii Ryszarda Petru.

Michał Jaros zapewnia, że w najbliższym czasie zaapeluje do swoich kolegów z ław parlamentarnych o to by jeśli dojdzie do głosowania, opowiedzieli się przeciwko zmianom. - W szczególności liczę, na parlamentarzystów z Dolnego Śląska – dodaje poseł.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.