Na sygnale
O włos od katastrofy kolejowej pod Wrocławiem
[zdjęcie ilustracyjne]
Czujność policjantów zapobiegła katastrofie kolejowej pod Wrocławiem. Mundurowi na chwilę przed nadjechaniem pociągu wiozącego sprzęt wojskowy zauważyli, że trasie jego przejazdu zerwała się trakcja. Policjanci latarkami dali sygnał maszyniście, który natychmiast rozpoczął hamowanie składu.
Do zdarzenia doszło w okolicy stacji kolejowej w podwrocławskiej Długołęce. Policjanci oddelegowani do czuwania nad bezpieczeństwem osób na peronie tamtejszej stacji usłyszeli trzask przypominający zwarcie elektryczne.
Zobacz także
– Policjanci postanowili sprawdzić skąd dochodził dźwięk i czym był spowodowany. Po przeszukaniu pobliskiego terenu ich oczom ukazał się iskrzący kabel linii energetycznej trakcji kolejowej, swobodnie wiszący nad torowiskiem – mówi kom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Niedaleko tego miejsca funkcjonariusze zauważyli uszkodzone ramię trzymające linię trakcji i pantograf. – Nie można było pozwolić na to, żeby jakikolwiek pociąg tamtędy przejechał. Policjanci od razu poinformowali o całej sytuacji przełożonych oraz dyżurnego ruchu PKP. Miał on jak najszybciej zatrzymać ruch na torowisku i powiadomić odpowiednie służby sieciowe. Jeden z funkcjonariuszy zabezpieczył przejazd kolejowy, blokując go oznakowanym radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi. Natomiast drugi pozostał w pobliżu uszkodzonej trakcji żeby monitorować sytuację i w razie potrzeby natychmiast reagować – relacjonuje policjant.
W trakcie całego zdarzenia w kierunku stacji zmierzał pociąg towarowy relacji Boguszów Gorce – Czerniewice. Zauważył to funkcjonariusz, który szybko powiadomił dyżurnego. Pracownik kolei pobiegł do dyżurki, żeby stamtąd powiadomić nieświadomego zagrożenia maszynistę.
Policjanci zdecydowali się też samemu ostrzec maszynistę przed niebezpieczeństwem. Wyciągnęli latarki i nadawali sygnały świetlne w kierunku lokomotywy. Po chwili funkcjonariusze usłyszeli silny odgłos hamowania pociągu, który po przejechaniu jeszcze około 200 metrów najechał na wiszącą konstrukcję. Spowodowało to duże wyładowania elektryczne.
– Po całkowitym zatrzymaniu maszyny, policjanci od razu weszli do elektrowozu, żeby udzielić pomocy maszyniście. Na szczęście 24-letni mężczyzna został w odpowiedniej chwili zaalarmowany o zagrożeniu. Podczas hamowania i uderzenia zdążył położyć się na podłogę elektrowozu przez co nie odniósł żadnych obrażeń – mówi kom. Kamil Rynkiewicz.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Nie żyją obaj policjanci postrzeleni we Wrocławiu. "Zginęli z rąk zbrodniarza"
10164 -
Pasaż Królewiecki ogrodzony, dużo policji. Co tam się stało?
6303 -
Tragiczny wypadek na DK8 pod Wrocławiem. Nie żyją trzy osoby, w tym dziecko
5744 -
Karambol na AOW przy węźle Wrocław Lotnisko. Trzy osoby ranne [ZDJĘCIA]
3252 -
Pijany w sztok kierowca jechał pod prąd autostradą A4
3242
Najczęściej komentowane
-
Karambol na AOW przy węźle Wrocław Lotnisko. Trzy osoby ranne [ZDJĘCIA]
1 -
Nie żyją obaj policjanci postrzeleni we Wrocławiu. "Zginęli z rąk zbrodniarza"
0 -
Wypadek we Wrocławiu. BMW wbiło się w tramwaj
0 -
Rozjuszony alkoholem pacjent zniszczył karetkę. Słono za to zapłacił
0 -
Wypadek na A4 koło Legnicy. Bus uderzył w audi
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert