Na sygnale

O włos od tragedii we Wrocławiu. Kobieta omal nie została zmiażdżona przez pociąg

2016-01-02, Autor: jg
W dramatycznej interwencji uczestniczyli strażnicy miejscy. To ich działania uratowały na jednym z przejazdów kolejowych we Wrocławiu kobietę, która swoim samochodem wjechała wprost pod nadjeżdżający pociąg.

Reklama

Wszystko działo się w miniony wtorek, około godziny 18.30, na ulicy Konduktorskiej we Wrocławiu. To tam patrol strażników miejskich uczestniczył w niecodziennym zdarzeniu.

 

- Kobieta kierująca samochodem marki Audi, z niewiadomej przyczyny, nie zareagowała na czerwone światła oraz opuszczającą się zaporę i wjechała na przejazd kolejowy. Opuszczona rogatka z drugiej strony uniemożliwiła jej przejechanie, samochód znalazł się pomiędzy zamkniętymi zaporami kolejowymi - relacjonują funkcjonariusze.

 

 

- W tym momencie strażnicy zauważyli nadjeżdżający pociąg. Szybko podbiegli do stojącego bezpośrednio przy torach pojazdu, byli pewni, że kierującej coś się stało, chcieli szybko przepchać samochód z zagrożonego miejsca. Pociąg był coraz bliżej i w każdej chwili mogło dojść do tragedii - opowiadają mundurowi.

 

Po chwili, strażnicy usłyszeli odgłos gwałtownego hamowania pociągu. Tym razem nie doszło do tragedii. Maszynista zdążył wyhamować, a kobieta wycofała samochód z torów. Teraz policjanci ocenią czy ukarać niefrasobliwą kobietę mandatem. Ta tłumaczyła, że po prostu się zamyśliła.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~marek 2016-01-02
    11:53:21

    6 0

    Masakra, myśli o rozwodzie i kochankach mogą zabić :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.