Sport
Obra wypunktowana, Śląsk nadal niepokonany! [RELACJA]
Po siedmiu meczach Śląsk ma bilans 7:0.
Koszykarze Śląska Wrocław bez większych problemów rozprawili się z Obrą Kościan 78:56 w spotkaniu 8. kolejki grupy D drugiej ligi. To już siódma wygrana z rzędu wrocławian w tym sezonie.
Zawodnicy Obry postawili wrocławianom ciężkie warunki. W pierwszych minutach gospodarze raz za razem trafiali do kosza, a podopieczni Dominika Tomczyka i Jacka Krzykały potrafili zdobywać punkty tylko z linii rzutów wolnych. Po przespanym początku (po trzech minutach było 10:2 dla Obry) Śląsk musiał gonić wynik całą pierwszą kwartę i dopiero w samej końcówce, po akcji 2+1 Mateusza Stawiaka, na kilka sekund udało się wyjść na prowadzenie. Kościanianie szybko odpowiedzieli punktami i po 10 minutach prowadzili 21:20.
Zgodnie z zapowiedziami, najlepszym ogniwem w zespole miejscowych był Wojciech Kabat. Zawodnik był trudny do upilnowania dla wrocławskiej młodzieży i seriami zdobywał punkty. Głównie dzięki niemu i Pawłowi Ciążkowskiemu gospodarze utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie. Tymczasem wrocławianie ponownie mieli spore problemy ze zdobywaniem punktów. Gdy wyglądało to naprawdę nieciekawie, Śląsk nagle się odblokował, rzucając dwanaście "oczek" z rzędu. Prym wiedli Maciej Krakowczyk, który jedną z akcji zakończył efektownym wsadem oraz Jakub Musiał. Ten ostatni przy stykowym wyniku trafił dwa razy z rzędu za trzy punkty. Do przerwy Śląsk prowadził na wyjeździe 41:32.
Po zmianie stron raz jeszcze sprawy w swoje ręcę postanowił wziąć lider Obry Wojciech Kabat. Skrzydłowy w pojedynkę podjął walkę ze Śląskiem i dzięki serii punktów doprowadził do wyrównania. Po niespełna pięciu minutach trzeciej kwarty był remis 45:45. Wrocławianie wtedy wrzucili wyższy bieg i znów odjechali rywalom, nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszy. Ten fragment meczu wygrali 15:3, a w rolach głównych wystąpili Aleksander Dziewa i Mikołaj Ratajczyk.
Piorunująca końcówka trzeciej kwarty Śląska całkowicie podłamała gospodarzy. Czwarta część była w zasadzie już tylko formalnością. W niej ekipa WKS-u powiększała swoją przewagę i ostatecznie skończyło się na 22 punktami - Śląsk pokonał Obrę w Kościanie 78:56. Była to pierwsza porażka kościanian w tym sezonie przed własną publicznością, a dla Śląska siódme zwycięstwo z rzędu. Wrocławianie jako jedyni zachowują status niepokonanej drużyny w swojej grupie w tym sezonie.
Za tydzień podopiecznych duetu trenerskiego Tomczyk - Krzykała czeka bardzo trudne zadanie, bowiem zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
Obra Kościan - Śląsk Wrocław 56:78 (21:20, 11:21, 16:19, 8:18)
Obra: Kabat 26 (2), Ciążkowski 8, Kopciński 8 (2), E.Rau 7, Kaczmarek 4, Kiszka 2, Chałupka 1, Adamczak 0, Mielnik 0, M.Rau 0.
Śląsk: Dziewa 14, Stawiak 14, Krakowczyk 12, Musiał 11 (3), Jakubiak 8, Ratajczak 7 (1), Bożenko 7, Wysocki 5, Bortliczek 0, Kurkowiak 0, Żeleźniak 0.
Zobacz także
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert