Od jutra na A4 zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Rząd zapowiedział trzeci pas autostrady

Masę lat jeżdżę ta autostrada zakazy dawała odwrotny skutet ale to wszyscy wiedzą nawet policja przecież prowadzą statystyki mniej wypadków było jak zakazów nie było niż teraz cisne wyjazdy i zjazdy i brak pasa awaryjnego w tym tkwi przyczyną ale o tym nikt

Trzeba bylo bu

jechalem w tamtym tygodniu trzy minuty wyprzedzal jeden drugiego

Wprowadzenie zakazu niewiele zmieni, bo i tak kierowcy ciężarówek nie stosują się do nich. Tak jak z ograniczeniem do 110 dla osobówek. Średnia prędkość jaką się tamtędy jeździ to jakieś 150 km/h. Najgorsi są tacy co to widzą w lusterku samochód i tuż przed nim wyskakują, ale kultury jazdy żaden zakaz nie nauczy. Ot, przykład z wczoraj. 3 ciężarówki się zderzyły na wyskokości Kątów i zablokowały a4 a korek sięgał do Wądroża. A niby zakaz obowiązuje. Dlaczego wszyscy czepiają się tak tych ciężarówek? Bo ich jest najwięcej. Jak spojrzeć na przekrój zatorów, to 70% samochodów tam stojących stanowią właśnie one i to ich najwięcej na a4 widać. Boli, że zamiast zrobić coś raz a dobrze to ciągle próbuje się jakieś doraźne pseudo rozwiązania stosować. Włodarze powinni pomyśleć o czymś co nam ułatwi podróżowanie a nie odwrotnie. I czas najwyższy na kompleksową przebudowę całej naszej babci "autostrady". A my kierowcy musimy przyjąć do wiadomości, że od standardów autorstradowych a4 jest bardzo daleka i nie ile fabryka dała, tylko trochę wolniej, trochę uważniej, ot, zwykła droga tylko z 2 pasami ruchu. Ja osobiście co drugi dzień jeździłam tą trasą i już od roku przeniosłam się na starą 94 , dojeżdżam szybciej niż "czwórką" i mniej nerwów tracę :)