Wiadomości

Odblaski obowiązkowe dla wszystkich pieszych. Będzie mniej wypadków na drogach pod Wrocławiem?

2014-08-26, Autor: jg
Od początku września każdy pieszy, który po zmierzchu idzie drogą poza obszarem zabudowanym, będzie musiał mieć elementy odblaskowe widoczne dla innych uczestników ruchu. Zasada nie dotyczy obszarów zabudowanych, ale trzeba będzie się też do niej stosować na drogach pod Wrocławiem.

Reklama

– Powoli zbliża się początek roku szkolnego, co przełoży się na wzmożony ruch na drodze. Zwiększy się liczba pieszych, także tych poruszających się poza terenem zabudowanym. Coraz szybciej zapadać będzie zmierzch. Wszystko to przyczyni się do zwiększenia liczby wypadków z udziałem tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. Takie wnioski można wysnuć przeglądając ubiegłoroczne statystyki – zauważają radcy prawni z wrocławskiej kancelarii VOTUM.

 

W 2013 roku odnotowano ponad 9,5 tys. wypadków z udziałem osób pieszych (26,5% ogółu). Zginęło 1.147 osób (34,2% ogółu), a 9.004 odniosły obrażenia ciała (20,4% ogółu). W większości poszkodowanymi byli piesi (1.140 zabitych i 8.802 ranne), którzy swoim zachowaniem często powodowali zagrożenie. W ubiegłym roku doprowadzili oni do blisko 9% zdarzeń z ofiarami.

 

W latach poprzednich najwięcej tragicznych wypadków z udziałem pieszych zanotowano w miesiącach jesienno – zimowych (październik- grudzień). Wpływ na to mają przede wszystkim warunki atmosferyczne, wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność. W 2013 roku najwięcej pieszych zginęło w listopadzie – 159 (13,9% ogółu), a w grudniu aż 1.149 odniosło obrażenia (13,1% ogółu).

 

 

Częstą przyczyną tego typu wypadków jest poruszanie się nieprawidłową stroną drogi, a także niedostateczna widoczność pieszego. Obecnie obowiązująca ustawa Prawo o ruchu drogowym w celu ograniczenia ilości takich zdarzeń przewiduje obowiązek posiadania odblasków przez małoletnich do lat 15-stu, którzy poruszają się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Już niedługo taki obowiązek obejmie wszystkich pieszych, bez względu na wiek.

 

Pod koniec sierpnia wejdzie w życie nowelizacja tej regulacji. Od tego momentu każdy pieszy, który po zmierzchu idzie drogą poza obszarem zabudowanym, będzie musiał mieć elementy odblaskowe widoczne dla innych uczestników ruchu.

 

Nakaz, podobnie jak obecnie, nie będzie obowiązywał na drogach przeznaczonych wyłącznie dla pieszych, ale także na chodnikach oraz w strefie zamieszkania. Wprowadzone rozwiązanie z pewnością pozwoli ograniczyć liczbę wypadków, których przyczyną jest niedostateczna widoczność pieszego.

 

– Warto pamiętać nie tylko o obowiązkowych elementach ubioru, ale także o poruszaniu się prawidłową stroną jezdni i to jak najbliżej jej krawędzi. Dzięki temu można zauważyć nadjeżdżający pojazd i zareagować na ewentualne niebezpieczeństwo. Również kierujący będzie miał czas na zmniejszenie prędkości i bezpieczne wyminięcie pieszego – dodają radcy prawni.

 

– Przypominamy, że przed pierwszym dzwonkiem dobrze będzie przybliżyć dzieciom zasady bezpiecznego poruszania się po drogach. Warto edukować nawet najmłodszych w tym zakresie. Wyjaśniajmy im, jak działa sygnalizacja świetlna oraz uczmy prawidłowego zachowania, najlepiej na własnym przykładzie – zaznaczają przedstawiciele kancelarii VOTUM.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~Wrocławiak 2014-08-26
    11:43:09

    0 2

    Kolejny przykład dyskryminacji pieszych i robienia wszytskiego pod kierowców.

  • ~a. 2014-08-26
    13:02:48

    3 0

    To nie dyskryminacja pieszych, a otoczenie ich szczególną ochroną! Z punktu widzenia kierowców popieram inicjatywę. I z tego co rozumiem, nie trzeba nosić od razu kamizelki odblaskowej zawsze przy sobie. Wystarczy inny, drobny element odblaskowy (opaska) lub odblaskowy element ubioru. Oczywiście, chodniki przydałyby się w większej ilości, ale nie wszędzie jest sens ich budowy np. właśnie na terenach niezabudowanych, a pieszych naprawdę po zmroku nie widać jadąc autem!

  • ~as 2014-08-26
    19:20:50

    1 0

    A kiedy obowiązkowe światła dla rowerzystów?

  • ~benek 2014-08-29
    10:42:05

    0 0

    To oczywiste wchodzenie między schaby kierowcom.Żaden normalny pieszy nie pozostanie na drodze jak widzi że auto jedzie wzdłuż jej krawędzi.Żadne odblaski tu nie pomogą bo część kierowców celowo spycha pieszych do rowu. Zaś np pijak z pewnością wróci do domu po odblask. Przepis uznaję za szkodliwy,bo jeśli 90% tych rozumnych założy odblaski to pozostałych 10% będzie jeszcze częściej ginąć niż dziś.
    Dlaczego? Ano dlatego, że czujność kierowców będzie uśpiona.
    Dodatkowo jest jasne przesłanie do kierowców.Możesz zabić a winę się zwali na to że pieszy nie miał odblasku. A jak będzie miał to się powie że był za mały albo się przekręcił i nie był widoczny.
    Pas ma 350 cm a auto 160 cm.
    Jak trzeba jechać aby zahaczyć pieszego? To ściema z tym rakiem widoczności.Światła mijania maja oświetlać drogę na 30-40 m.A drogowe jeszcze dalej. Tu nie chodzi o to aby zahamować ale ściągnąć nogę z gazu i odbić 50-100 cm.Linia poboczy powinna być malowana białą odblaskową farbą. Jeśli pieszy idzie po takiej linii i ją zasłania ciałem to jest widoczny ze 100 m.
    Z dobrymi taśmami odblaskowymi pieszy jest widoczny z 200 m.Tylko po co kierowcy tyle czasu?
    Gdy się jedzie 100km/h to się nie grzebie w schowku.Nie włącza się nawigacji która oślepia. Pies i dziecko z odblaskami można zrozumieć ale dorosły? Rowerzystom chcieli założyć kaski aby uśpić swoje sumienie. Czekam kiedy inwalidzi i osoby starsze będą musiały chodzić z latarniami. próbowałem kupić naklejki odblaskowe w sklepach.Nie do dostania

  • ~benek 2014-08-29
    11:05:19

    0 0

    @as---A kiedy obowiązkowe światła dla rowerzystów?------Przepisy zabraniają dodawać wiele świateł odblaskowych do roweru. Dozwolone są dwa w kołach.dopiero od około roku dozwolone są opony z białymi odblaskowymi krawędziami.Nie było przyzwolenia a to oznacz zakaz używania migających lampek przednich Tylne były dozwolone ale dopiero po 10-15 latach od ich używania przez rowerzystów.Nie wolno było montować lamp przednich do kierownicy bo ktoś wymyślił, że lampa wyżej niż 90 cm jest szkodliwa.Nie wolno było montować lamp tylnych na końcu błotnika, bo koś wymyślił że musi być ponad 350 mm nad ziemią.Nie ma obowiązku wyposażania w lampy przez sklep sprzedający rowery toteż sprzedają bez lub z najgorszą tandetą kruchego plastiku.Prądnica w kole potrafi kosztować nawet kilkaset złotych.Praktycznie nikt nie produkuje lampek z możliwością ładowania np na typowych akumulatorkach litowo jonowych od komórek które są zabezpieczone przed przeładowaniem i można by je podładować w podróży typową ładowarką. Wieczne lampki solarne do ogrodu kosztują 3-4 zł ale podobne do roweru już około 30 zł. Porządna Lamka w masywnej obudowie to koszt 100 zł. Dynama przestają działać po kilkuset kilometrach a żarówka pali się non stop od wstrząsów .Państwo zarabia około 50 % na vat i CIT od lampek, a sklepy narzucają 200 % marzy. W efekcie gdy porządna lampka powinna kosztować 25-30 zł, kosztuje kilka razy tyle.Przez to ludzie kupują badziewie, które nawet pól roku nie pochodzi.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.