Wiadomości

Odkrywamy Wrocław: Staromiejski zaułek czyli uliczka Psie Budy

2012-09-16, Autor: Wojciech Prastowski
Ta wąska, łukowato wygięta uliczka, sąsiadująca z szeroką i ruchliwą trasą W-Z, jest jednym z nielicznych, zachowanych zaułków Starego Miasta. Mimo fatalnego stanu budynków i ich brudnych elewacji od lat pobudza wyobraźnię spacerowiczów i stanowi wdzięczny obiekt do fotografowania.

Reklama

Zabudowa tej części miasta istniała już w XIV wieku, a domy przy dzisiejszej ulicy Psie Budy znajdowały się za linią pierwszych murów miejskich, po ich zewnętrznej stronie – między murem a wodami fosy wewnętrznej zwanej Czarną Oławą. Niektóre z budynków stanowiły oficyny bardziej reprezentacyjnych kamienic przy placu Solnym i ulicy Ruskiej. Dlatego zabudowa Psich Bud znajdowała się początkowo tylko przy północno-wschodniej (niezachowanej) pierzei zaułka. Budynki przylegające do fosy, czyli pierzeja południowo-zachodnia, pojawiły się dopiero w XV wieku i częściowo istnieją do dziś.

 

W XV wieku zaułek pomiędzy ulicą Ruską a Końskim Targiem (dzisiejsza ulica Karola Szajnochy) nosił różne nazwy – Hundhäuser (Psie Domy), Unterhäuser (Dolne Domy) i Hinterhäuser (Tylne Domy). Na początku XX wieku patronem ulicy został Johann Georg Krull – wrocławski kupiec i społecznik żyjący w XVIII wieku. Prowadził działalność charytatywną, założył towarzystwo opieki nad biednymi rzemieślnikami. Wspierał najuboższych mieszkańców miasta i szczególną sympatią darzył Polaków, których sporo mieszkało w ówczesnym Wrocławiu.

 

 

Obecna nazwa ulicy nawiązuje do charakteru istniejącej, drobnej zabudowy i nie jest zbyt reprezentacyjna, choć znakomicie oddaje klimat tego zaułka. W dzisiejszych czasach żaden deweloper nie nazwałby swojego osiedla w ten sposób z obawy przed śmiesznością i brakiem zainteresowania ze strony potencjalnych klientów. Niestety – obecny stan ulicy i znajdującej się przy niej zabudowy nie przynosi chluby miastu i nazwa ta jest nadzwyczaj adekwatna.

 

Na początku XIX wieku zburzono Młyn Siedmiu Kół, w miejscu którego znajduje się dziś plac Bohaterów Getta, łączący Psie Budy z ulicą Szajnochy. Był to jeden z najstarszych średniowiecznych młynów wodnych pracujących we Wrocławiu, wybudowany w 1291 roku i wielokrotnie przebudowywany (w roku 1422, 1549 i 1599). W II połowie XIX wieku zasypano brudną i cuchnąca Czarną Oławę i utworzono w jej miejscu nową uliczkę, dzieloną na dwa odcinki: Oławę Siedmiu Kół i Oławę Ruską. W latach 1832-1892 w miejscu obecnego placu Bohaterów Getta zlokalizowana była Synagoga Bialska przeniesiona ze starej siedziby przy ulicy Szajnochy 7-8. Dziś znajduje się tutaj pomnik bohaterów warszawskiego getta.

 

Po zniszczeniach spowodowanych oblężeniem miasta w 1945 roku ciasna zabudowa okolic dawnego młyna, w tym uliczki Psie Budy i pozostałych zaułków (Siedmiu Kół, zaułka Ruskiego), została zrujnowana w tak znacznym stopniu, że została odbudowana tylko częściowo. Ostatecznie, w latach 70. XX wieku, resztki zabudowy wzdłuż dawnej Czarnej Oławy ustąpiły budowie trasy W-Z. W tym rejonie ocalała jedynie ulica Szajnochy i jej przedłużenie – uliczka Psie Budy, której obecny wygląd jest rezultatem odbudowy według projektu Stanisława Koziczuka w latach 1958-61.

 

W rekonstruowanych domach nie uwzględniono wzorców historycznych, dowolnie uzupełniano detale architektoniczne, na nowo ukształtowano elewacje tylne od strony ulicy Kazimierza Wielkiego – wprowadzając balkony. Narożne budynki zespołu to już zupełna dowolność twórcza – kamieniczka od strony Biblioteki Uniwersyteckiej, przy placu Bohaterów Getta, zbudowana jest w stylu socrealistycznym. Wiele odbudowywanych kamienic połączono funkcjonalnie i komunikacyjnie przez wspólne klatki schodowe i współczesne rozwiązania konstrukcyjne. Nie odtworzono północnej pierzei uliczki, co zburzyło oryginalny układ urbanistyczny. Kuriozalne jest również otwarcie tylnych elewacji tych niewielkich domów na szeroką i ruchliwą trasę W-Z.

 

Pomnik Bohaterów Getta

Pomnik Bohaterów Getta, fot. wp

 

Największą wartość zabytkową stanowią niektóre elementy fasad, np. portale w kamienicach numer 8, 9 13 i 14. Ta ostatnia ma zrekonstruowany szczyt w duchu gotyckim, a jej oryginalny portal zdobi data 1568. Na fasadzie kamienicy o numerze 5/6 dostrzec można „palimpsesty” szyldów – pozostałości nakładających się napisów reklamowych wymalowanych nad oknami parteru.

 

Psie Budy – miejsce tak samo urocze jak zaniedbane. Wciąż czeka na lepsze czasy i dobry pomysł na zagospodarowanie. W MPZP zaplanowano wprawdzie odtworzenie północno-wschodniej pierzei ulicy zgodnie z historyczną liną zabudowy oraz usługi związane z kulturą i handlem a w szczególności: galerie, sale wystawiennicze, punkty informacji turystycznej i sprzedaży pamiątek, lecz to tylko plany. Na razie pozostaje nam tylko wyobrażenie o malowniczej uliczce, oświetlonej dyskretnym świtałem latarni, pełnej restauracyjnych ogródków, niczym z obrazu Van Gogha, przedstawiającym kawiarniane patio we francuskim Arles.

 

Więcej zdjęć tej uliczki obejrzeć można w naszej fotogalerii 

 

----------------

 

W cyklu Odkrywamy Wrocław pisaliśmy o miejscach takich jak: WUWA, Arsenał, Uniwersytet Wrocławski, Ogród Botaniczny, nasyp kolejowy przy ul. Bogusławskiego i Nasypowej, Ogród Japoński, nasz własny plac Gwiazdy, o pomyśle budowy wieżowców zamiast Sukiennic w Rynku, legendarnych barach mlecznych, kampusie Politechniki, wzgórzu Bendera, Poltegorze, trzech wrocławskich lotniskach, o ulicy Szewskiej, początkach miasta, wrocławskim Manhattanie, ogrodach Ossolineum, młynie św. Klary, Solpolu... i wielu, wielu innych.

 

Wszystkie teksty z naszego cyklu znajdziecie w specjalnej zakładce.

 

Zapraszamy Was do współpracy przy jego tworzeniu. Piszcie do nas maile z propozycjami miejsc.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.