Sport

Odrobić straty z Gdyni. Śląsk Wrocław walczy o awans do półfinału Pucharu Polski

2012-03-20, Autor: Łukasz Maślanka
W lidze długo śpiący po zimowej przerwie piłkarski Śląsk Wrocław już się przebudził. Można mieć nadzieję, że nie jest to chwilowy przebłysk formy. Teraz wrocławianom pozostało się odkuć w Pucharze Polski, w środę pokonać Arkę Gdynia i awansować do półfinału rozgrywek.

Reklama

Na papierze wszystko wydaje się banalnie proste. Śląsk w Gdyni przegrał 0:2, ale rewanż gra u siebie. Arka jest tylko pierwszoligowcem, który skorzystał z głębszego kryzysu wicemistrza Polski i pokonał go na własnym boisku. Wrocławianie w lidze wreszcie się przełamali, odprawili z kwitkiem Cracovię wygrywając 3:0. Wniosek? Arka będzie następna w kolejce, Śląsk odrobi straty i awansuje do półfinału Pucharu Polski. Tyle, że papier - jak wiadomo - wszystko zniesie, a piłkarskie boisko niedawno brutalnie zweryfikowało wszelkie przewagi Śląska jako papierowe właśnie.

Dwubramkowa strata nie jest barierą nie do przeskoczenia. Śląsk ma wystarczający potencjał, by nie stracić bramki, a samemu strzelić ekipie znad Bałtyku dwa (doprowadzając do dogrywki) lub nawet trzy gole (uzyskując dzięki temu bezpośredni awans). Warunek jest jeden: w rewanżowym meczu z Arką Gdynia wrocławianie muszą grać w piłkę na typowym dla siebie poziomie. Ot, cała tajemnica. Bo podczas pierwszego pojedynku szeroko rozumianym futbolem Śląsk zajmował się tylko w pierwszej połowie. W drugiej zaś na ogół przyglądał się poczynaniom rywala. I co bardziej rozgoryczeni postawą Śląska kibice komentowali po meczu, że to Arka grała jak wicemistrz kraju, a wrocławski zespół jak pierwszoligowiec... Trudno zresztą dziwić się ich zniesmaczeniu, gdy musieli oglądać, jak Piotr Ćwielong dwa razy nie trafia do bramki w stuprocetowej sytuacji, a pomocnik Arki Piotr Kuklis strzela zespołowi walczącemu o mistrzostwo Polski gola strzałem z przewrotki. 

Śląsk nie jest tak fatalnie przygotowany do wiosny, jak się obawiano po trwającej miesiąc passie bez wygranej. Pokazał to niedzielny mecz z Cracovią. Co prawda, to prawda - rywal był słabiutki. Ale też podopieczni trenera Oresta Lenczyka pokazali się z dobrej strony i pod względem przygotowania fizycznego, i pod względem czysto piłkarskim. Można było zauważyć, że wrocławianie są solidnie zmotywowani do walki i chcą za wszelką cenę wygrać. Jeśli tę ambicję i świeżość utrzymają także w środowej potyczce z Arką Gdynia, rywalowi najpewniej pozostanie cieszyć się z tego, że udało mu się nieco postraszyć wicemistrza, zmuszając go do odrabiania strat. I tyle na otarcie łez, bo solidnie zmotywowany Śląsk powinien bez większych problemów poradzić sobie z Arką. Nawet grając bez dwóch obrońców: zawieszonego za czerwoną kartkę w meczu w Gdyni Jarosława Fojuta, kontuzjowanego Piotra Ćwielonga i kurującego się po złamaniu nosa Marka Wasiluka. Możliwe za to, że trener Orest Lenczyk postawi na niewidzianego od dawna na boisku, leczącego kolejno uraz kolana i grypę, pomocnika Dalibora Stevanovicia

Najbliższe dwie kolejki ligowe przyniosą Śląskowi ważne mecze. Najpierw wrocławianie zmierzą się w Poznaniu z Lechem, a tydzień później w Warszawie spotkają się z Polonią, która szczególnie mocno depcze im po piętach. Te potyczki mogą być kluczowe w dalszej walce Śląska o mistrzostwo Polski. I tu rodzi się najważniejsze pytanie dotyczące środowego meczu z Arką Gdynia, a mianowicie: czy trener Orest Lenczyk pośle w bój najsilniejszy skład, by ratować swój zespół w Pucharze Polski? A może da odpocząć liderom i zaufa zmiennikom wiedząc, że w Gdyni dublerzy nie spisali się zbyt dobrze? Wydaje się, że jest to najważniejszy element środowej układanki pt. "Czy Śląsk Wrocław odrobi straty z Gdyni i awansuje dalej w pucharze". 

Drugi mecz 1/4 finału Pucharu Polski, Śląsk Wrocław - Arka Gdynia, środa (21 marca), godz. 18:30, Stadion Miejski przy al. Śląskiej 1 we Wrocławiu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1131