Wiadomości

Oferował spłatę długów za wyprowadzkę z Wrocławia. Może posiedzieć nawet 8 lat

2017-04-20, Autor: Bartosz Senderek

Wrocławski sąd zdecydował, że Krzysztof P., który przez prawie 3 lata utrzymywał się z wykorzystywania ubogich mieszkańców Wrocławia, najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna, wykorzystując trudną sytuację finansową wrocławian, oferował spłatę długów w zamian za wyprowadzkę z Wrocławia. Za zarzucane mu czyny grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Krzysztof P. od stycznia 2004 do listopada 2016 roku działając z co najmniej trzema innymi osobami, miał wyłudzić mieszkania o łącznej wartości ponad 1,4 mln złotych. Śledczy ustalili, że działające z w zmowie z oskarżonym osoby odkupiły od Agencji Mienia Wojskowego w atrakcyjnej cenie (8-30 tys. zł) lokale mieszkalne w niewielkiej wsi Potok (woj. lubuskie). Współoskarżeni pieniądze na zakup lokali mieli dostać bezpośrednio od oskarżonego. Następnie Krzysztof P. dzięki znajomościom we wrocławskich spółdzielniach mieszkaniowych ustalił dane osób, które znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Oskarżony oferował im pomoc w spłacie zadłużenia w zamian za podpisanie umowy zamiany lokali mieszkaniowych. Zadłużeni wrocławianie w zamian za pomoc mieli przenieść się do mieszkań w miejscowości Potok.

Jak ustalili śledczy, w umowach notarialnych ceny wrocławskich nieruchomości zostały celowo zaniżane, a ceny mieszkań w Potoku zawyżane. Dodatkowo w prokuraturze dowiadujemy się, że w dużej części umów z pokrzywdzonymi Krzysztof P. lub jego współpracownicy zobowiązywali się do uiszczenia na rzecz swoich ofiar dopłaty, w kwocie odpowiadającej różnicy wartości zamienianych mieszkań. Sygnatariusze umowy ze zobowiązań tych nie wywiązali się do dziś.

Śledczy ustalili, że wrocławskie mieszkania nabywane przez oskarżonego były remontowane, a następnie sprzedawane na wolnym rynku po cenach dużo wyższych niż te z umów. Prokuratura, biorąc pod uwagę wysokość uzyskanych w ten sposób dochodów oraz to, że oskarżony z wykorzystywania trudnej sytuacji materialnej swoich ofiar uczynił sobie stałe źródło dochodu, zwróciła się do sądu z wnioskiem 3-miesięczny areszt dla oskarżonego. Sąd przychylił się do wniosku.

Krzysztofowi P. za doprowadzenie innych osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia ich w błąd grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.