Wiadomości

Opłaty na AOW nie opłacają się nawet rządowi

2011-01-10, Autor: Bartłomiej Knapik
Wprowadzanie opłat za przejazd obwodnicami nie będzie się opłacać. I nie chodzi tylko o to, że PO straci na tym politycznie. Koszt budowy bramek do pobierania opłat za przejazd AOW od samochodów osobowych będzie tak wysoki, że przy prognozowanym ruchu zwróci się po 5 latach od ich budowy. O ile w ogóle do niej dojdzie, bo urzędnicy mogą wymyślić śledzenie nas GPS-ami.

Reklama

Zacznijmy od tego ile może kosztować jazda po obwodnicy. Oficjalnie ministerstwo infrastruktury nie chce podać żadnej kwoty. Mamy za to wiedzę ile trzeba będzie zapłacić za przejazd autostradą A4 z Wrocławia do Gliwic (opłaty mają wejść w życie na przełomie 2011/12 roku). Za kilometr A4 będziemy płacić 20 gr.
Podstawiając do wzoru tę kwotę okaże się, że za 22 kilometry AOW właściciel samochodu zapłaci 4,4 złotego. Jeśli więc założyć, że każdego dnia obwodnicą przejedzie 40 tys. aut (prognoza ruchu mówi o 30 do 50 tys. pojazdach na dobę – przyjęliśmy więc uśrednienie), to rocznie rząd zarobi na tym niecałe 65 mln zł. To mniej więcej tyle, ile kosztuje 8 tramwajów skoda.

Żeby jednak zacząć pobierać opłaty od aut osobowych należałoby najpierw zbudować bramki do poboru opłat. A to też będzie kosztowało. „Gazeta Wyborcza” szacuje, że budowa bramek przy węźle Nowa Wieś (gdzie AOW krzyżuje się z A4) mogłaby kosztować nawet 60 mln euro, czyli ok. 240 milionów złotych.
Z prostej matematyki wychodzi, że myto pobierane od kierowców wyrówna nakład po 3 i pół roku, a jeśli dodamy, że bramki potrzeba zbudować także z drugiej strony wyjdzie nam absurdalne 5 lat (po drugiej stronie nie trzeba będzie aż tylu bramek).

To jeszcze nie wszystko. Żeby zacząć myśleć o budowie bramek należy najpierw wykupić grunty, zrobić projekty i przeprowadzić przebudowę węzła. Co zdaniem „Polski Gazety Wrocławskiej” zabierze nawet 5 lat.
Oczywiście trzeba pamiętać, że od od lipca przyszłego roku rząd chce wdrożyć elektroniczny system poboru opłat od ciężarówek poruszających się po państwowych autostradach, ekspresówkach i drogach krajowych niższej kategorii. Oznacza to, że budowa bramek stanie się jeszcze mniej opłacalna.

Niestety jest w tym wszystkim pewien haczyk. Jeśli projekt rozporządzenia, o którym napisaliśmy jako pierwsi, wejdzie w życie to urzędnicy będą zobligowani do działania. Będą musieli wprowadzić w życie zapisy, wg których za przejazd wskazanymi odcinkami autostrad płaciłyby pojazdy poruszające się w ruchu tranzytowym oraz pojazdy rozpoczynające lub kończące podróż na tych odcinkach - jak czytamy w opisywanym projekcie rozporządzenia. Nawet jeśli wiedzą, że to bez sensu.
Musimy więc wziąć pod uwagę inny scenariusz – gdy także kierowcy aut osobowych zostaną zmuszeni do zamontowania sobie GPS-ów, na podstawie których naliczane będą opłaty, podobnie jak to się ma dziać z ciężarówkami.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (15):
  • ~ 2011-01-10
    10:11:41

    0 0

    Z całym szacunkiem, ale nie zgodzę się z wyliczonym 5-cio letnim okresem zwrotu. Nie ważne jest kiedy przychody wyrównają kwotę inwestycji, ale kiedy zysk wyrówna tę kwotę. W takiej kalkulacji należałoby przynajmniej odjąć koszt obsługi bramek poboru opłat (obsługa bezpośrednia + administracja skierowana na ten front walki z obywatelem, konwojowanie pieniędzy, koszty ich przeliczania, ochrona obiektu itp) oraz koszt kapitału potrzebnego na inwestycje (odsetki od kredytu lub kupony od obligacji). Nie zapominajmy, że nie można postawić samych bramek. Ustawodawca nałożył sobie sam obowiązek zapewnienia m.in. systemu łączności alarmowej. Jego budowa i utrzymanie też kosztuje.

  • ~ 2011-01-10
    10:13:20

    0 0

    Dlatego właśnie sądzę, że raczej wprowadzą opłaty elektroniczne.

  • ~ 2011-01-10
    10:38:59

    0 0

    Rozwala mnie koszt tych bramek w Nowej Wsi... 60 MLN EURO?! 240 MLN złotych?!?! Taka WOŚP zbiera ok. 40 mln i jest to kupa kasy za która można kupić tak ogromną masę sprzętu, a dalej jest to 6 razy mniej niż za bramki.........? Gdzie tu sens gdzie logika, czy te bramki sa ze złota??

  • ~ 2011-01-10
    11:00:09

    0 0

    Nie można byłoby zrobić winietek na autostrady?

  • ~ 2011-01-10
    11:10:43

    0 0

    bramki nie, asfalt za to swoje kosztuje.
    ferment wzbudził się też w innych miastach, może coś z tego będzie

  • ~ 2011-01-10
    13:32:03

    0 0

    „Gazeta Wyborcza” szacuje... :) Okej, i wszystko jasne! 240mln złotych za wykup kawałka gruntu, punktowe poszerzenie autostrady i zamontowanie bramek poboru opłat. 240mln złotych to równowartość prawie jednej trzeciej budowy naszego stadionu :D Ktoś się chyba z koniem na głowy zamienił.

  • ~ 2011-01-10
    14:17:13

    0 0

    Temat wybitnie podchwycony z GW. Czy jest jakiś kraj w Europie gdzie jest wymóg posiadania GPSa w aucie prywatnym? Wątpię... a nawet gdyby to ktoś chciał wprowadzić, trzeba byłoby zmienić wiele ustaw i zapewne konstytucję także... jest to wkraczanie w życie prywatne obywateli i monitoring ich poruszania się.... Owszem mogą być zamontowane GPSy ale w osobowych samochodach służbowych.
    Więc po co pisać takie androny...

  • ~ 2011-01-10
    14:32:40

    0 0

    "Od 1 stycznia 2007 r. w Republice Czeskiej na ponad 1 000 km autostrad i dróg ekspresowych z powodzeniem działa elektroniczny system poboru opłat w warunkach płynnego ruchu, który bazuje na technologii DSRC 5,8 MHz. System ten pobiera opłaty na podstawie ilości przejechanych kilometrów od pojazdów ważących powyżej 12 ton." Taki sam system mają: Francja, Włochy, Portugalia, Hiszpania i Austria. Nie zgadzam się, że to androny gościu wczorajszy. I nie trzeba zmieniać żadnej konstytucji.

  • ~ 2011-01-10
    14:38:53

    0 0

    Sposób poboru opłat został już wybrany - postawiliśmy na system mikrofalowy, stosowany m.in. w Czechach. Firma proponująca system oparty na gps, stosowany w Niemczech, odwołała się od wyników przetargu. Bodaj od czerwca mają zniknąć dotychczasowe winiety, czyli do tego momentu system powinien być wdrożony. Na dzień dzisiejszy ciężarówki płacą za przejazd wszystkimi drogami "ryczałtowo" za pomocą winiety, co powoduje m.in. że trzeba do nich sporo dopłacać (podziękujcie ministrowi Polaczkowi). Po wprowadzeniu opłat za przejechany odcinek prawdopodobnie nie będzie się opłacało ciężarówkom pchać do miasta, bo i tak będą musiały za to zapłacić (za przejazd drogą krajową) więc na pewno wybiorą autostradę. Przykład Gliwic jest o tyle nietrafiony, że alternatywą dla płatnej autostrady jest bezpłatna DK - za chwilę takiej alternatywy nie będzie. Opłaty będą pewnie tak skonstruowane, by nieopłacało się tranzytowi wjeżdżać do miasta.
    Docelowo system ten będzie rozszerzony także na samochody osobowe. Pytanie w związku z tym - po co w ogóle te bramki, skoro za chwilę nie będą potrzebne?!

  • ~ 2011-01-11
    07:41:04

    0 0

    Ja płacę za przejazd nawet drogą krajową! Podatkiem, który uiszczam przy każdym tankowaniu. NIE dla płatnych dróg!

  • ~ 2011-01-11
    22:16:28

    0 0

    Wyraźnie pisałem o autach PRYWATNYCH, a nie Tirach. W autach cieżarowych jest to oczywiste, wygodne i potrzebne. Najpierw trzeba dokładnie przeczytać o czym pisze przedmówca, a później do tego ustosunkować się....Panie Bartku.

  • ~ 2011-01-14
    18:57:00

    0 0

    Na 8 -ce od strony Warszawy ,jest waga dla ciężarówek tuż za nią tablica świetlna na której ukazują się informacje DW565HG zwolnij.Czy potrzebny jest jakiś komentarz.Pewnie sandwichmakerzy i operatorzy zmywarek z Irlandii znają tolling tag i te sprawy .

  • ~ 2011-05-09
    16:05:46

    0 0

    AKAIK you've got the asnwer in one!

  • ~ 2011-05-11
    04:29:48

    0 0

    4GhTxL , [url=http://gfsuqctfqctf.com/]gfsuqctfqctf[/url], [link=http://ikvgmhiqwxeh.com/]ikvgmhiqwxeh[/link], http://ekziyaiboagy.com/

  • ~ 2011-05-12
    05:51:56

    0 0

    5exgwN rphbhrudrxlq

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.