Opóźnienia w budowie terminalu wrocławskiego lotniska

Tę informację trzymano w ścisłej tajemnicy: przez ostatnie dwa miesiące na budowie terminalu wrocławskiego lotniska robotników trudno było zauważyć. Jednak choć wykonawca przez dwa miesiące nie dostał złotówki, a podwykonawców praktycznie już nie było, to robót oficjalnie nie wstrzymano.
- Przerwa w płatnościach ze strony inwestora trwała około dwóch miesięcy i oczywiście miała wpływ na tempo realizacji robót – potwierdza Maria Piłat, pełnomocnik zarządu ds. komunikacji Hochtief Polska, wykonawcy terminalu.

Polsko-niemieckie konsorcjum Hochtief, które buduje ten obiekt za ok. 300 mln zł, o kłopotach nie wspominało, tylko cierpliwie czekało, aż lotnisko znajdzie pieniądze na dokończenie budowy. - Rzeczywiście mieliśmy przez dwa miesiące problemy z finansowaniem inwestycji ze względu na prowadzone negocjacje i ustalenia umów na dotacje unijną i emisję obligacji. Z tych względów roboty toczyły się wolniej, trzeba było pilnować budżetu - tłumaczy Przemysław Marcinkowski, który w porcie lotniczym odpowiada za budowę nowego terminalu.



Pierwsze sygnały o kłopotach na budowie lotniska pojawiły się już w styczniu, jednak tłumaczono je rozbieżności dotyczące różnic w dokumentacji dotyczącej instalacji przeciwpożarowej. Okazuje się jednak, że nie wszystko było dobrze. Brakowało pieniędzy na dokończenie budowy.

Port Lotniczy Wrocław dopiero 4 kwietnia podpisał umowę z Bankiem Pekao S.A. w sprawie emisji obligacji korporacyjnych o wartości 230 milionów złotych.
Umowę na emisję obligacji podpisano w kilka dni po zawarciu umowy w sprawie dofinansowania unijnego do rozbudowy lotniska. Pod koniec marca inwestycja uzyskała bowiem wsparcie ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w ramach działania 6.3 – Rozwój sieci lotniczej TEN-T. Dofinansowanie unijne dla tego projektu wyniesie ponad 128 milionów złotych.

Obie strony: wykonawca i lotnisko zapewniają, że już po kłopotach. - Zostaliśmy poinformowani przez inwestora o mającym nastąpić podpisaniu umowy na dofinansowanie unijne oraz umowy na emisję obligacji portu i wyznaczyliśmy dodatkowe terminy płatności bieżących faktur, w taki sposób, aby umożliwić inwestorowi dokonanie płatności z tych źródeł. Inwestor dokonał zapłaty w wyznaczonym terminie i w chwili obecnej płatności są realizowane na bieżąco – mówi Maria Piłat. - Obecnie, w oczekiwaniu na decyzje Inwestora, wznawiane są prace – dodaje.

Nie wiadomo jak dokładnie czy opóźnienia się nadrobić. Dopiero po długim weekendzie mają zacząć ruszać.
- W tej chwili mamy już zagwarantowane finansowanie do końca budowy. Potrzeba trochę czasu, żeby roboty znów ruszyły pełną parą, nastąpi to w maju - tłumaczy Przemysław Marcinkowski.

Do tej pory mówiono, że terminal będzie gotowy we wrześniu. Dziś oficjalnie mówi się: jesień, jednak o dokładniejszego terminu nikt nie chce wskazać.
- Szacuję, że w okolicach października terminal będzie po odbiorach technicznych, ze względu na skomplikowane procedury nikt nie jest w stanie dokładniej podać daty dziennej otworzenia obiektu – deklaruje jedynie Przemysław Marcinkowski.

Przypomnijmy, że w nowym terminalu do dyspozycji pasażerów będzie:
- klimatyzowana hala przylotów i odlotów (1700 mkw.) o wysokości nawet 3 kondygnacji (od 13 do 19m),
- 8 stanowisk kontroli bezpieczeństwa i 22 stanowiska odprawy biletowo-bagażowej,
- najnowocześniejszy system kontroli bagażu (w tym 2 urządzenia do precyzyjnej kontroli podejrzanych przesyłek, pracujące na zasadzie tomografu),
- 12 gate'ów,
- bezpośrednie wejście do samolotów przez rękawy łączące terminal z pokładami,
- Ok. 4 tys. mkw. powierzchni komercyjnej (sale konferencyjne, galeria handlowa, gastronomia, usługi bankowe itd.),
- kawiarnia z widokiem na płytę lotniska i pas startowy,
- restauracja z widokiem na płytę lotniska,
- darmowy dostęp do Internetu,
- ponad 1,1 tys. miejsc parkingowych przed nowym terminalem - w sumie na lotnisku będzie ich ponad 2 tys.

Wrocławskie lotnisko będzie mogło obsłużyć 36 operacji lotniczych na godzinę - co półtorej minuty możliwy będzie start lub lądowanie samolotu. Możliwości operacyjne wzrosną trzykrotnie - to parametr istotny z punktu widzenia obsługi natężonego ruchu samolotów w dniach, w których we Wrocławiu będą rozgrywane mecze w trakcie EURO.

Przed terminalem powstanie 16 stanowisk postojowych dla samolotów, w sumie na całym lotnisku będzie ich ok. 30.