Opozycja wypomniała prezydentowi trwonienie pieniędzy na „filmiki do Internetu”

Głosowana w czwartek uchwała dotycząca zmian w budżecie miasta, to jedna ze standardowych uchwał, jakie podejmowane są na większości sesji w roku. Tym razem Jacek Sutryk nie mógł być pewny, czy korekty, które zalecił, zyskają akceptację rady.

Negatywną opinię do propozycji zmian wyraziły kluby Nowoczesna i Współczesny Wrocław. Radna Jolanta Niezgodzka tłumaczyła, że jej formacja nie może poprzeć zmian, bo w przedstawionym projekcie pomieszano zadania takie, jak potrzebne jej zdaniem remonty podwórek ze zbędnymi wydatkami na promocyjne „filmiki do Internetu”.

Radni klubu PiS pozostawili projekt uchwały bez opinii, jednak członkowie tej formacji również zauważali, że w pakiecie zmian miesza się potrzebne wydatki z wydatkami „kontrowersyjnymi”. Robert Grzechnik zauważał też, że z projektu uchwały trudno odczytać, na jakie konkretne wydatki mają zostać przeznaczone pieniądze z budżetu.

– Gdybyśmy chcieli precyzyjnie, każdą z tych zmian opisywać, to byłaby to książka 500-stronicowa, która byłaby elementem krytyki, bo pewnie okazałoby się, że ten materiał byłby zbyt obszerny – odpowiadał skarbnik miasta Marcin Urban, który dodawał, że radni mieli możliwość dopytania o poszczególne sprawy na posiedzeniu komisji.

Ostatecznie za przyjęciem zmian zagłosował jedynie złożony z 18 radnych klub Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa. Opozycja, choć mogła sparaliżować projekt prezydenta, w większości wstrzymała się od głosu, czym pozwoliła prezydentowi na korektę budżetu.

Trzy opozycyjne kluby swoją siłę i to, że mają większość w radzie miejskiej, pokazały za to przy głosowaniu projektu zakładającego obniżkę cen biletów MPK. Dzięki tej decyzji od 1 lipca 2021 r. bilety jednorazowe i czasowe znów mają być sprzedawane w cenach z ubiegłego roku.