Oskarżony w głośnej sprawie Gant Development poddał się dobrowolnie karze

Piotr K. związany z głośną sprawą wrocławskiej firmy Gant Development usłyszał sześć zarzutów. Śledztwo prowadzone w tej sprawie przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu dotyczy wyprowadzenia pieniędzy z grupy kapitałowej Gant z pokrzywdzeniem związanych z nią podmiotów, akcjonariuszy i wierzycieli.

Wątek Piotra K. został w czerwcu 2022 r. wyłączony z głównego śledztwa. Piotr K. usłyszał zarzuty związane z popełnieniem 6 przestępstw. Śledczy oskarżają go o udział w zorganizowanych grupach przestępczych, zajmujących się działaniem na szkodę spółek córek Gant Development i praniem brudnych pieniędzy. Piotr K. miał doprowadzić do szkody majątkowej w innej spółce na 10,5 mln zł, w kolejnych doprowadził do przywłaszczenia przez inną osobę kwot 915 000 zł, 919 000 zł 220 000 zł. Piotr K. zajmował się w spółkach sprawami majątkowymi i prowadzoną przez nie działalnością gospodarczą. Wypłacał pieniądze z kont spółek i przekazywał gotówkę nieuprawnionej osobie. Działania Piotra K. nie miały uzasadnienia ekonomicznego.

Piotr K. wyraził chęć dobrowolnego poddania się odpowiedzialności karnej.

W całym śledztwie dotyczącym Gant Development podejrzane są obecnie 34 osoby. Jak informuje prokuratura regionalna, weryfikowana jest zasadność ekonomiczna wielu decyzji gospodarczych oraz połączonych ze sobą, wzajemnie zależnych od siebie transakcji gospodarczych i kapitałowych, w tym także transakcji dotyczących kredytów i pożyczek udzielonych spółce Gant Development S.A. W działania te angażowanych było również kilkadziesiąt innych firm powiązanych kapitałowo i osobowo z Gant Development.

Pierwsze zatrzymania w trwającym już od kilku lat śledztwie dotyczącym Gant Development były w 2018 r. Zarzuty usłyszeli byli prezesi i dyrektorzy Ganta, później dołączali do nich prezesi powiązanych spółek. Prokuratura informowała, że działali w zorganizowanej grupie przestępczej, która wyprowadziła z grupy kapitałowej Gant Development 650 mln zł.