Ostatni sprawdzian siatkarzy Gwardii przed fazą play-off [ZAPOWIEDŹ]

W pierwszym meczu obu zespołów gwardziści byli o krok od zwycięstwa, lecz ostatecznie po wyrównanym spotkaniu udało im się przywieźć z terenu rywala jeden punkt. Wrześnianie zwyciężyli w pięciosetowym boju, choć przegrywali już 1:2 i wydawało się, że Gwardii uda się sprawić niespodziankę.

Dla gwardzistów jest to idealna okazja na zrewanżowanie się Krispolowi i zwieńczenie udanej rundy zasadniczej. Zwycięstwo nad Wrześnią umocni ich pozycję przed zbliżającą się wielkimi krokami fazą play-off. Od wyniku sobotniego meczu z Krispolem w dużej mierze zależy to z kim gwardzistom przyjdzie mierzyć się w pierwszej rundzie drugiej fazy rozgrywek. Prawdopodobnym scenariuszem jest to, że Gwardia trafi na Stal Nysa, z którą to wrocławianie wygrali pewnie w poprzedniej kolejce. Krispol Września zajmuje na tę chwilę trzecią pozycję w tabeli z dwoma punktami straty do drugiej Stali Nysa. Zwycięstwo z Gwardią za 3 punkty zapewniłoby im drugie miejsce i sprawiło, że to zespół ze stolicy Dolnego Śląska będzie ich rywalem w pierwszej rundzie "play-offów".

Gwardia nawet zwyciężając Krispol bez straty punktu nie ma już szans na podskoczenie w tabeli. Wyprzedzający wrocławian Norwid Częstochowa nawet gdyby nie zdobył choćby jednego "oczka" w wyjazdowym meczu z Buskowianką Kielce, którego nawiasem mówiąc jest zdecydowanym faworytem, ma więcej wygranych spotkań na koncie. Gra toczy się więc o to, czy gwardziści zmierzą się ze Stalą Nysa czy ponownie naprzeciwko siatki stanie zespół z Wrześni. A może to Ślepsk Suwałki będzie rywalem wrocławian? Ślepsk gra wyjazdowe spotkane w Bielsku-Białej, w przypadku zwycięstwa za 3 punkty, suwałczanie będą mieli na koncie 54 „oczka” i zrównają się tym samym zdobyczą punktową ze Stalą Nysa. Jeśli Ślepskowi uda się zwyciężyć spotkanie z BBTS-em to będą mieli na koncie o jedną wygraną więcej co sprawi, że zakończy rundę zasadniczą na drugiej pozycji, oczywiście pod warunkiem, że Gwardia pokona Krispol w trzech lub czterech setach.

Nastroje przed meczem z Krispolem są pozytywne, na co duży wpływ miała świetna dyspozycja drużyny w czwartkowym meczu z Nysą. - Na pewno bardzo się cieszę, że udało się nam wszystkim pokazać z bardzo dobrej strony i że potrafiliśmy w tym meczu całkowicie wyłączyć z gry drużynę, która aspiruje o wejście do PlusLigi. Przekonanie, że jesteśmy w stanie wygrać z każdym mieliśmy już od dłuższego czasu. Jesteśmy bardzo fajną drużyną, która naprawdę potrafi zostawić serce na boisku. Najważniejszą kwestią jest po prostu zdrowie. Jeżeli wszyscy będą zdrowi, to naprawdę możemy sprawić jeszcze kilka niespodzianek w tym sezonie - mówi Łukasz Lubaczewski, przyjmujący Gwardii Wrocław.

Siatkarze Gwardii nie nastawiają się jednak na żadnego przeciwnika i wyjdą na parkiet by zwyciężyć i w dobrych nastrojach przystąpić do kolejnej fazy rozgrywek. - Analizowanie tego z kim zagra nam się lepiej to wróżenie z fusów, tak naprawdę każda drużyna jest bardzo mocna - mówi kapitan zespołu Maciej Naliwajko.

Mecz Gwardia Wrocław - APP Krispol Wrześnie odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30 w hali Uniwersytetu Medycznego przy ulicy Wojciecha z Brudzewa.