Sport

Ostatnia szansa Outlaws. Jeszcze mogą uratować sezon

2017-05-19, Autor: prochu

Outlaws Wrocław najchętniej szybko zapomnieliby o debiutanckim sezonie w Toplidze. Futboliści beniaminka odebrali sporo cennych i bolesnych lekcji, ale wciąż moga utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wystarczy, że pokonają w sobotę na wrocławskim Stadionie Olimpijskim przeciwnika w swoim zasięgu - Husarię Szczecin. Początek starcia o godzinie 13.

Reklama

Dla jednej z tych drużyn może to być ostatni mecz w Toplidze. To spotkanie zadecyduje bowiem o tym, która z ekip weźmie udział w rundzie dzikich kart, a która będzie czekać na przeciwnika w barażu o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Aktualnie wyżej w tabeli jest Husaria Szczecin, ale to tylko zasługa małych punktów. Bilans spotkań jest taki sam, dlatego stawka tego pojedynku jest ogromna.

Gospodarze postarali się o lepszą oprawę i starcie zostanie rozegrane na odnowionym Stadionie Olimpijskim, a nie, jak to zazwyczaj miało miejsce, na "Oławce". Drużyny zmierzą się na boisku po raz pierwszy, choć w przypadku debiutujących Outlaws było to w tym sezonie na porządku dziennym. Przedstawiciele obu stron zapewniają, że ich zawodnicy są niezwykle zmotywowani.

- Nie czujemy presji tylko głód zwycięstwa. Wygrana zresetuje poprzednie mecze, bo w rundzie dzikich kart wszystko może się zdarzyć. Kadrowo będziemy silniejsi niż przeciwko Panthers. Do zdrowia wracają niektórzy zawodnicy pierwszego składu. Poczynione zmiany zaczynają przynosić efekty w postaci lepszej gry, a morale rośnie z dnia na dzień - przyznał Piotr Krakowski, trener Husarii Szczecin.

- Nastroje są dobre. W stu procentach skupiamy się na nadchodzącym meczu. W ostatnim spotkaniu Husaria pokazała parę ciekawych zagrywek. Z tego, co widzieliśmy, mają jednak dość okrojony skład. Ale nie zmienia to faktu, że będzie to na pewno bardzo trudne starcie. Obie ekipy zaprezentują maksimum swoich możliwości. Czujemy i wiemy, że jesteśmy w stanie pozostać w Toplidze na następny sezon i walczyć w rundzie dzikich kart. Mamy parę nowych zagrywek, które będziemy chcieli wykorzystać w sobotę - powiedział Aleksander Dąda, skrzydłowy Outlaws.

Szczecinianie mieli w tym roku sporego pecha. W trakcie sezonu doszło do zmiany na stanowisku trenera, a przez kontuzje podstawowy rozgrywający Martay Mattox-Hall nie mógł pokazać na co go stać. Podobny los spotkał również jego zmiennika - Tomasza Martynowa. W pewnym momencie Husarze musieli ratować się powołaniem na tę pozycję Michała Szczurowskiego, który jest nominalnym biegaczem. Do decydującego spotkania powinni jednak podejść w pełnym składzie. Nieocenione może okazać się doświadczenie obrońców Marcina Kaima i Amerykanina Rashada Bakera. To właśnie na zawodniku z USA szczecinianie bardzo mocno polegają. Na wyżyny musi się wspiąć jednak linia ofensywna, by dać swojemu rozgrywającemu więcej czasu na podanie.

Prawie pełną kadrą dysponować będą także Banici. Zabraknie jedynie kontuzjowanego już wcześniej running backa Dawida Jędrasika, ale na jego pozycję wrocławianie mają wielu innych, w tym powracającego po urazie Jarosława Stopczyńskiego. Drużyna grającego trenera Palmera Fostera z pewnością liczyć będzie na geniusz Ernesta Halla Jr. Sam szkoleniowiec będzie zaś jednym z tych, który postara się o skuteczne odcinanie rywali od podań.

Jedno jest pewne: nikt nie będzie odpuszczał, a walka toczyć się będzie do ostatnich sekund. To będzie pasjonująca wojna w dole tabeli.

Gospodarz: Outlaws Wrocław (0-5)
Gość: Husaria Szczecin (0-5)
Data i godzina: 20 maja, godzina 13
Stadion: Stadion Olimpijski, al. Paderewskiego 35, Wrocław

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8684