Otwierają się drzwi Browaru Stu Mostów we Wrocławiu. 10 lat po zamknięciu Browaru Piastowskiego

Ślązak@ No w Polsce to na pewno piwo nie ma nic wspólnego z chmielem . Tylko słód , prochy i woda ewentualnie spiryt do wzmocnienia . Z tego powodu też od kilku miesięcy zaopatruje się w czeskie piwo , które ma smak piwa a nie szczyn i jest tańsze od polskich koncernowych sikaczy .

Macieju wszystko się zgadza i nawet piłem takie piwa ale powiedz jeszcze ile kosztuje takie piwo ?4 - 5 zł . To w Czechach , w których jest browar w każdym mieście nawet małym piwo kosztuje ok 1;50 zł ! Ja jeżdżę do Wałbrzycha niekiedy na weekend i do Czech mam rzut kamieniem także biorę od razu 2-3 skrzynki i lepiej się opłaca .

@komentator
Tyle, że większość tych czeskich piw obecnie też produkują zagraniczne koncerny, a lokalna została tylko nazwa. Większość czeskich piw, to takie same koncernowe siuśki jak sprzedawane u nas i tak samo jak u nas trafiają się tam też i lokalne, dobre, niekoncernowe piwa. Ale cena dobrego czeskiego piwa też wcale nie jest mała i w przeliczeniu na złotówki dobre piwo w Czechach także potrafi kosztować 3-5 zł za butelkę. A te wszystkie tanie czeskie piwa, które kupujesz na skrzynki w markecie, to takie same koncernowe szczyny jak te nasze Tarty, Harnasie i inne Tyskie.

Ja nie piszę o Pilsnerze , Budweiserach itd . tylko o piwach z normalnych browarów jak np. Opat z Broumova . A nawet jeżeli chodzi o te siuślki to najtańsze piwo za 90 gr w Czechach i tak jest lepsze niż nasze krajowe . Z resztą zanim kolego napiszesz debilny komentarz to sprawdź jak wygląda mapa browarów w Polsce a jak w Czechach . U nas cały przemysł browarniczy roz pier do lo no w drobny mak i teraz dopiero to się powoli odradza .

I tu się kolega komentator myli, bo w odróżnieniu od kolegi ja nie wpadam tam tylko parę kroków za granicę do pobliskiego marketu po piwo. Zjeździłem już niemal cały ten mały kraj, co nieco się też o nim dowiedziałem, przy okazji wypiłem tam też hektolitry piwa z przeróżnych browarów . Owszem, co do liczby browarów, to masz rację, że mają ich tam więcej, ale reszta tego co piszesz, to stek bzdur. Obecnie w Czechach naprawdę trudno o dobre piwa, bo większość ich browarów już od dawna jest w rękach zachodnich koncernów i klepie zwykłą masówkę, która wcale nie jest lepsza od naszej. A przeróżnych rodzajów naprawdę dobrych piw rzeczywiście obecnie u nas w Polsce jest zdecydowanie więcej. Ja odnoszę wrażenie, że jeśli chodzi o piwo, sytuacja się właśnie odwraca. Obecnie w Czechach jest dostępnych znacznie mniej dobrych, prawdziwych piw niż w Polsce. I z roku na rok to się pogłębia oczywiście na korzyść Polski. czeskie piwo, to już według mnie tylko mit.

Czekam na porządne piwa nowofalowe z amerykańskimi (nowozelandzkimi) chmielami. Lub nawet europejskimi czy nowymi europejskimi, ale w porządnym nachmieleniu. IPA, AIPA, Double IPA... O to co teraz jest interesujące a nie kolejne pitu pitu ze słodu z lekkim posmaczkiem goryczki z "proszku". Każdy kto napije się craftu - już nie spojrzy na zwykłego koncerniaka czy nawet regionalniaka. Niestety - browary restauracyjne także rzadko kiedy jeszcze - robią coś "fajnego". Spiż ? Nuda... Bierhalle? Nuda... Mam nadzieję, że browar 100 mostów pójdzie o krok dalej...

Pytanie do koneserów. Nie lubie bardzo chmielowych piw (IPA itd). Szukam czegoś prostego i pilsowatego dobrej jakości. Co wybrać?