Sport
Pałac Bydgoszcz - Volley Wrocław 3:0. Faworyt lepszy w końcówkach [RELACJA]
Trudno odmówić ambicji i woli walki siatkarkom Volley Wrocław, ale w końcówce każdego seta lepiej prezentowały się zawodniki bydgoskiego Pałacu. I choć podopieczne Marka Solarewicza były bliskie wygranej w każdej partii, ostatecznie do Wrocławia wracają bez punktów i bez ugranego seta.
Pierwszy punkt w meczu trafił na konto #VolleyWrocław jako prezent od Eweliny Krzywickiej, która zaatakowała w aut. Wrocławianki fantastycznie radziły sobie na początku, Natalia Gajewska często korzystała ze środka, co przełożyło się na punkty (2:4). Dobrze spisywała się Magda Soter zarówno w bloku, jak i w ataku. Potem jednak poziom gry nieco się obniżył, a obie drużyny zaczęły popełniać sporo błędów. Korzystny dla wrocławianek wynik odwrócił się w połowie partii. Bydgoszczanki objęły prowadzenie za sprawą między innymi Eweliny Krzywickiej. Dominacja gospodyń nie trwała jednak długo, bo punktowy blok Anny Łozowskiej i Aleksandry Rasińskiej oraz dobra dyspozycja Natalii Murek w polu serwisowym doprowadziły do remisu 17:17.
Zobacz także
Sytuacja na boisku zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie i już za kilka minut na prowadzeniu były zawodniczki Piotra Mateli. Gdy wydawało się, że pójdą za ciosem i gładko wygrają pierwszą partię, na zagrywkę wkroczyła Aleksandra Rasińska. Jej fantastyczne odrzucające od siatki serwisy znów zamieszały w grze i dały punkt przewagi przyjezdnym (21:22). Walka w końcówce była zacięta, #Volley Wrocław miał dwie piłki setowe, lecz to bydgoszczanki zakończyły seta.
Kolejną odsłonę otworzyła Monika Potokar skutecznym atakiem z lewego skrzydła. Następne trzy punkty powędrowały na konto rywalek, ale wtedy do gry wkroczyła Magda Soter. Skończyła piłkę przechodzącą i dodała do tego dwa bloki. Niestety potem #VolleyWrocław radził sobie już tylko gorzej. Słabo wyglądało przyjęcie i w ataku również nie było tak, jak siatkarki z Dolnego Śląska by chciały. Dobrze natomiast spisywały się w polu serwisowym oraz w akcjach z pierwszego tempa. Nie dało to jednak możliwości zatrzymania rozpędzonych siatkarek Pałacu.
Trzeci set przyniósł znaczną poprawę gry w defensywie. Akcje były dłuższe i ciekawsze, wzbogacone ofiarnymi obronami i asekuracjami. Wynik wciąż oscylował w okolicach remisu, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W zespole gospodyń królowały Ewelina Krzywicka i Tamara Gałucha, a po drugiej stronie siatki Monika Potokar i Aleksandra Rasińska. Ostatecznie - po kolejnej zaciętej końcówce - to miejscowe lepiej wytrzymały presję i pokonały wrocławianki również w ostatnim secie.
Pałac Bydgoszcz - #VolleyWrocław 3:0 (27:25, 25:20, 25:23)
Pałac Bydgoszcz: Polak-Balmas (8), Ziółkowska (7), Mazurek (1), Krzywicka (19), Gałucha (11), Różyńska (8), Jagła (L) oraz Kuligowska.
#VolleyWrocław: Rasińska (11), Soter (11), Murek (10), Gajewska, Potokar (10), Łozowska (1), Pancewicz (L) oraz Piśla, Gancarz, Wołodko (1).
MVP spotkania: Ewelina Krzywicka
Tagi: volley wrocław, siatkówka, marek solarewicz, Jacek Grabowski, weronika wołodko, siatkówka we wrocławiu, sport, wrocław, pałac bydgoszcz
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert