Pamiętaj o tym przepisie! Wrocławska policja chętnie karze za jego złamanie [FILM]

O tym przepisie nie wie wielu kierowców. A za jego złamanie można dostać 1,5 tys. zł mandatu oraz, od 17 września, 15 punktów karnych. Recydywa, czyli złamanie tego przepisu w ciągu dwóch lat od pierwszego przypadku, to mandat 3 tys. zł i kolejne 15 punktów. Sedno sprawy tkwi w wyprzedzaniu samochodu przed przejściem dla pieszych. Przepisy nie określają, ile to jest “bezpośrednio przed nim”. Kierowcy często zapominają, że gdy jedno z jadących na równoległych pasach ruchu aut zwolni lub przyspieszy i znajdzie się przed albo za samochodem jadącym obok, to też jest to wyprzedzanie. Zatem, gdy na wielopasmowej jezdni przed przejściem dla pieszych auto z przodu zwolni lub zatrzyma się, to drugi pojazd jadący pasem obok także musi to zrobić - nie wolno mu wysunąć się przed ten samochód, który na pasie obok jest przed nim.

Policjanci z wrocławskiej grupy Speed kilka dni temu koło pl. Legionów ukarali kierowcę terenowej toyoty właśnie za taki manewr. - Kierujący toyotą, który w tej sytuacji mógł doprowadzić do zdarzenia drogowego, w którym ucierpieć mógł  pieszy, został ukarany mandatem w kwocie 1500 zł, a do jego konta dopisano 10 pkt karnych. Na szczęście w chwili, gdy nieodpowiedzialny mężczyzna wykonywał manewr wyprzedzania, na przejściu nie znajdował się, ani nie wchodził na nie, żaden pieszy - przekazuje sierż. szt. Rafał Jarząb.

Mandaty za to samo przewinienie otrzymują kierowcy w całej Polsce. Kilka dni temu internet obiegło nagranie, na którym radiowóz Speed dojeżdża do auta jadącego pasem obok, wyprzedza je nieco, a następnie, przed samymi pasami mocno hamuje. Wielu komentujących uważa, że mundurowi w ten sposób preparowali sytuację, w której jadący obok mógł łatwo dostać mandat. Jednak ten kierowca zachował się przytomnie i w odpowiednim momencie zwolnił.