Wiadomości

Panika w sklepach

2010-05-20, Autor: Maciek Raińczuk
Przed godzina 13.00 cały Wrocław ogarnęła panika. Plotka o tym, że w kranach wyłączona zostanie woda przekazywana była z ust do ust, z telefonu na telefon. W jednej chwili wszyscy ruszyli do sklepów, żeby kupić jak największą ilość drogocennej cieczy.

Reklama

Wrocławianie szturmują sklepy, aby dostać chociaż jedną butelkę wody. Większość sklepowych zapasów jest już na wyczerpaniu. Przed centrami handlowymi tworzą się korki, znalezienie miejsca parkingowego jest coraz trudniejsze. W środku czeka jeszcze batalia o każdą "wolną" butelkę wody.

 

- Wszystko zaczęło około godziny 12.30 - mówi Michał, sprzedawca z Centrum Handlowego Arena. - Na początku klienci kupowali niegazowaną wodę w największych butelkach. Teraz biorą już nawet gazowaną w małych. Zawsze zostaje jeszcze Cola - dodaje przekornie.

 

Woda to nie jedyne dobro, jakie cieszy się popularnością. Palacze mogą mieć bowiem problem z kupieniem... zapalniczki lub zapałek.

 

Podkreślamy jednak, że nie ma powodów do paniki, gdyż problemy z ciśnieniem w niektórych rejonach miasta (m.in. na Kozanowie) spowodowane były przez plotki o rzekomym odcięciu dopływu wody, a w konsekwencji - nabieraniu przez Wrocławian wody na zapas.

 

- W ciągu ostatniej godziny pobór wody był dwa razy większy niż się to zdarzało. To, plus prace prowadzone na Wielkiej Wyspie, może skutkować chwilowym brakiem wody na Biskupinie - mówi Konrad Antkowiak, rzecznik MPWiK. - Jednocześnie zapewniam, że nasz zakład uzdatniania wody na Mokrym Dworze jest dobrze zabezpieczony i będzie działał nawet gdy dookoła niego polder będzie zalany wodą - dodaje.

 

 

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~ 2010-05-20
    15:23:00

    0 0

    rzeczywiscie, w sklepach prawdziwa bitwa :) wracajac do domu jechalem legnicka i korki w kierunkach na tesco i kaufland :) ale heca!

  • ~ 2010-05-20
    15:30:10

    0 0

    śmieszni są ludzie :) wszędzie mówią o tym, że MPWiK nie planuje żadnego odcięcia wody, ale nie... lepiej iść na wycieczkę do sklepu. a w tramwaju słyszałam, że szpital na Traugutta jest zalany już hahahahhahahaha. a co na facebooku się dzieje to już nie wspomnę.

  • ~ 2010-05-20
    15:37:58

    0 0

    nareszcie coś się dzieje :D

  • ~ 2010-05-20
    16:03:48

    0 0

    Nie dziwię się ludziom że panikują - w 97 też miało Wrocławia nie zalać. Potem dzień przed zalaniem odcięli prąd - żaden sklep w odciętej dzielnicy nie mógł przez to działać - nic więc nie dało się kupić. Ja od poniedziałku na wszelki wypadek zacząłem zbierać wodę, baterie i świece hehe - mam nadzieję że się nie przydadzą :-)

  • ~ 2010-05-20
    18:48:42

    0 0

    Pracuję w Pasażu Grunwaldzkim. o 14.30 przyszedł Pracownik ochrony z informacją, że woda będzie wyłączona w całym Wrocławiu na czas nieokreślony (do tej godziny jeszcze nie dostałam takiej informacji) co wiąże się z tym, że przez kolejne dni wszystkie toalety będą zamknięte. Jestem wściekła. Jak Dyrekcja Pasażu może rozgłasza nie sprawdzone informacje! Przecież wystarczyło sprawdzić wiadomości na internecie lub wykonać kilka telefonów!

  • ~ 2010-05-20
    21:56:25

    0 0

    Taa ja też widziałem tą falę ludzi a co do tego że nie będzie wody w całym mieście to wydaję mi się że to było celowe działanie marketingowe sprzedawców wody lub marketów od zawsze jest tak że na tragedii próbuje się zarobić ile się da ja na miejscu ludzi zastanowił bym się trochę zanim kupią masę niepotrzebnych rzeczy! o ile wodę można jeszcze złożyć to ludzie robią zapasy jak na wojnę zwłaszcza Ci starsi

  • ~ 2010-05-21
    00:07:29

    0 0

    Byłam w tesco na Długiej o godz.23 , ani jednej butelki wody , paranoja x)

  • ~ 2010-05-21
    09:25:07

    0 0

    w kauflandzie juz kolo 14.00 nie bylo niegazowanej (^_^)

  • ~ 2010-05-21
    10:01:19

    0 0

    ludzie rzucili się na supermarkety, a ja byłam w sklepach osiedlowych, nawet w samym rynku i tam jest wody pod dostatkiem, bez żadnego problemu kupiłam sobie kilka butelek- tak na wszelki ;) a w kranie woda leci jak szalona - mieszkam na Krzykach

  • ~ 2010-05-22
    13:14:25

    0 0

    Ludzie zachowali sie jak stado baranów, po prostu paranoja (mimo że w radio czy internecie) mozna było bez problemu sprawdzić rzetelne informacje na temat tego co naprawdę sie dzieje. Teraz nie dziwie sie, że takie jegomosci jak Rydzyk moga z taka łatwoscia manipulować takimi masami ludzi. Jeden plus, że masa baranów wyjechała z Wrocławia i w piatek nie było korków;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.