Wiadomości

Panika we Wrocławiu. Wielkie kolejki na stacjach, w kantorach brakuje euro i dolarów

2022-02-24, Autor: mgo,m,jj

Wojna na Ukrainie powoduje panikę we Wrocławiu. W czwartek na stacjach benzynowych ustawiły się długie kolejki, w niektórych miejscach zaczęły kończyć się zapasy paliwa. Podobnie było w kantorach. W tych ostatnich w kolejkach trzeba było wczoraj stać nawet 1,5 godziny, a już w ciągu dnia skończyły się euro i dolary.

Reklama

W czwartek wieczorem na większości wrocławskich stacji benzynowych, aby kupić paliwo, trzeba odstać w kolejce przynajmniej 20 minut. - Już sprzedaliśmy cztery razy więcej paliwa niż w zwykły dzień. A kolejka jest coraz większa - usłyszeliśmy na jednej ze stacji na Swojczycach. Kierowcy tankują do pełna, bojąc się nie tylko, że benzyny może zabraknąć, ale też ogromnego wzrostu cen. Już w czwartek cena litra benzyny wzrosła we Wrocławiu o około 25-30 groszy. Wieczorem na stacji Citronex w Siechnicach za litr benzyny trzeba było zapłacić już 6,11 zł.

- W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw - napisał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Sprawdziliśmy więc u źródła - na stacjach paliw.

- Mamy informację, że najbliższe dostawy są zagrożone. Liczymy, że do tego nie dojdzie, ale w najbliższych dniach możemy nie dostać paliwa, albo dostać go mniej - usłyszeliśmy na stacji na Swojczycach. - U nas jest resztka. Może nie wystarczyć dla wszystkich i skończyć się już dzisiaj. Nie wiadomo, kiedy będzie nowa dostawa - mówią na stacji Orlen w Jelczu-Laskowicach, gdzie kolejka do stacji zablokowała późnym popołudniem przejazd przez centrum miasta.

Panikę widać także we wrocławskich kantorach. Tutaj już od rana ustawiały się kolejki, głównie Ukraińców mieszkających we Wrocławiu. Wieczorem przed kantorami stali już także Polacy. By dostać się do kasy, trzeba było spędzić w kolejce nawet 90 minut. Często na próżno, bo - tak jak na przykład w kantorze w Renomie - w ciągu dnia skończyły się już i euro, i dolary.

- Nam się już te waluty pokończyły, zapraszamy chętnych na jutro. Dawno nie mieliśmy takiego ruchu - mówi Robert Lalewicz z Kantoru Wymiany Walut "Polonez" przy ul. Piłsudskiego.

Kursy walut mocno się wahają. Ok. godz. 18.30 w centrum Wrocławia euro sprzedawane było po 4,75 zł, a kupowane za 4,65 zł, natomiast dolar kosztuje 4,28 zł przy kupnie w kantorze, a 4,23 zł - w przypadku sprzedaży. 

- Ludzie w porywach stali dziś do nas od samego rana w kolejkach nawet po półtorej godziny. Pod wieczór już krócej, bo około pół godziny. Czuć panikę, widać, że ludzie chca chronić kapitał - mówi pan Rafał z kantoru CENT przy Świdnickiej.

Czy robisz zapasy z powodu wojny na Ukrainie?




Oddanych głosów: 4106

Oceń publikację: + 1 + 49 - 1 - 335

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~MiastoSmogu 2022-02-25
    16:47:53

    64 9

    Sorry, ale jestem w ciężkim szoku, że ktoś w ten dezinformacyjny bełkot uwierzył. Naprawdę? Paliwa miałoby zabraknąć? System bankowy miałby się wyłożyć? Może mamy wrócić z dnia na dzień do rozliczeń w barterze? 1:0 dla trolli

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.