Panthers Wrocław coraz bliżej Superfinału

Sobota na Stadionie Olimpijskim zapowiada się jako prawdziwe sportowe święto. Naprzeciw siebie wyjdą dwie najlepsze drużyny futbolu amerykańskiego w kraju, a mecz może okazać się przedsmakiem X Supefinału Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.

Wrocławskie Pantery są faworytem spotkania. W tym sezonie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Co więcej w ośmiu spotkaniach zdobyli blisko 400 punktów, co jest jednym z najlepszych wyników w historii Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.

– Nie patrzymy na punkty, czy statystyki. Najważniejsze są dla nas zwycięstwa i stałe dążenie do perfekcji. Liczy się dla nas tylko najbliższy mecz i to na nim się zawsze skupiamy. Wiemy, co jest naszym celem i każdy w klubie zrobi wszystko, by zdobyć Mistrzostwo Polski – mówi Marcus Sims, running back Panthers Wrocław.

Trudno się z nim nie zgodzić. Pod wodzą trenera Nicka Johansena Pantery imponują nie tylko skutecznością, ale też skupieniem i głębią składu. Widać, jak wielką pracę wkłada sztab trenerski, by zawodnicy byli gotowi do każdego kolejnego meczu. Czy ponownie udowodnią swoje znakomite przygotowanie w sobotę?

- Seahawks są świetną drużyna i wynik pierwszego spotkania w Gdyni nie ma znaczenia. To wciąż Mistrz Polski i podchodzimy do tego spotkania, jakby było najważniejsze w sezonie. Wracamy do Wrocławia po 4 tygodniach przerwy, więc tym bardziej chcemy dać naszym kibicom powody do radości – mówi Jakub Głogowski, menedżet generalny Panthers Wrocław.

W sobotę o 12.30 na Stadionie Olimpijskim nie tylko gra na boisko stanie na najwyższym poziomie. Po raz kolejny spodziewać się możemy różnorodnych atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Na murawie zobaczymy piękne Wild Cats Cheerleaders, które swój debiut na Stadionie Wrocław mają już za sobą – w zeszły weekend zatańczyły tam w przerwie meczu Śląska Wrocław, wywołując wielki aplauz wśród publiki. Kibice mogą oczekiwać również profesjonalnego komentarza, który zaznajomi z futbolem nawet tych, którzy na mecz wybiorą się po raz pierwszy.

Przez cały mecz na starszych kibiców czekać będzie grill przygotowany przez Klub Kibica Panthers Nation, a najmłodszych do zabawy zachęcać będzie też Miaurycy – maskotka Panthers Wrocław. Na dzieci czeka też kolejna niespodzianka – Zaczarowany Autobus, który przyjedzie specjalnie z okazji Dnia Dziecka.

– Mecze futbolu amerykańskiego to prawdziwe rodzinne święto, kibice bawią się, śpiewają, na trybunach na próżno szukać agresji, futbol amerykański to świetny sposób na spędzenie popołudnia we Wrocławiu – zapewnia Jakub Głogowski.

Mecz z Seahawks Gdynia to pierwsze z trzech spotkań, które w czerwcu zobaczymy we Wrocławiu. Tydzień później (13 czerwca) Panthers zmierzą się z Kozłami Poznań, a już 27 czerwca zagrają w półfinale Topligi Futbolu Amerykańskiego, w którym walczyć będą o awans do X Superfinału PLFA. Impreza, która odbędzie się 11 lipca na Stadionie Wrocław już została uznana za największą imprezę sportową roku we Wrocławiu.

Mecz Panthers Wrocław – Seahawks Gdynia – sobota, 6 czerwca, o godz. 12.30 na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Bilety w cenie 15 i 20 zł do nabycia w kasach stadionu w dniu meczu.