Na sygnale

Papieros przyczyną pożaru samochodu

2020-03-31, Autor: mh

Kara do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który postanowił spędzić noc w jednym z samochodów zaparkowanych na wrocławskim Starym Mieście. W pewnym momencie 40-latek zapalił papierosa, co doprowadziło nie tylko do uszkodzenia osobowego daewoo, w którym przebywał, ale również stojącego obok citroena oraz jeepa. Straty spowodowane lekkomyślnym zachowaniem mężczyzny oszacowano na ponad 15 tys. złotych.

Reklama

W trakcie wieczornej służby policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze, do którego doszło na ulicy Robotniczej. Z uzyskanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że mogło tam dojść do podpalenia.

Gdy policja przyjechała na miejsce zdarzenia, strażnicy byli w trakcie gaszenia płonącego samochodu. Jeden ze świadków zdarzenia relacjonował, że usłyszał niepokojący dźwięk i postanowił sprawdzić, co się stało. Okazało się, że doszło do pożaru pojazdu znajdującego się na parkingu.

Świadek zauważył też mężczyznę, który znajdował się w pobliżu płonącego auta. Był nim 40-letni Ukrainiec, który poinformował policjantów, że nie miał gdzie spać, zdecydował się więc wejść do zaparkowanego daewoo i spędzić w tam noc.

– W pewnej chwili postanowił zapalić papierosa, co z nieustalonych na tę chwilę przyczyn doprowadziło do gwałtownego pożaru auta, które w wyniku działania ognia zostało praktycznie zniszczone – mówi st. sierż. Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu. I dodaje, że uszkodzeniu uległy również dwa znajdujące się obok pojazdy – citroen oraz jeep.

40-latek został zatrzymany. Spowodowane przez niego straty oszacowano na 15 tys. zł. Mężczyźnie może grozić kara do 5 lat więzienia.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.