Wiadomości
Petycja do prezydenta Wrocławia. Kobiety apelują o stosowanie feminatywów w urzędzie miasta
Wrocławskie środowiska równościowe i prokobiece złożyły petycję do Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia. Zależy im na stosowaniu żeńskich końcówek nazw stanowisk we wrocławskim urzędzie miasta.
Pomysłodawczynią i autorką petycji jest Adrianna Klimaszewska z Różowej Skrzyneczki, akcji społecznej, która zapewnia wrocławiankom i Polkom bezpłatny dostęp do podpasek i tamponów w przestrzeni publicznej.
Zobacz także
- Chcemy i potrzebujemy być obecne w języku, tak jak jesteśmy obecne w rzeczywistości. Nie pasuje nam ukrywanie się pod męskimi formami rzeczowników. Nie jesteśmy działaczami, aktywistami, społecznikami, ale działaczkami, aktywistkami i społeczniczkami. Widzimy dziś ogromną potrzebę systemowych zmian na poziomie języka. Uważamy, że końcówki żeńskie w komunikacji wrocławskiego magistratu mogą być ich dobrym początkiem - mówi Klimaszewska.
Pod petycją podpisały się Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet, Centrum Praw Kobiet we Wrocławiu, Stowarzyszenie Kultura Równości, Plakaciary Polska, Kolektyw Kariatyda i Różowa skrzyneczka.
Pełna treść petycji
"Szanowny Panie Prezydencie,
jako kobiety, działaczki, mieszkanki Wrocławia zwracamy się do Pana Prezydenta z wnioskiem
o możliwość stosowania żeńskich form nazw stanowisk we wrocławskim ratuszu.
Oficjalne uznanie feminatywów w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej wrocławskiego magistratu jest dziś naszym zdaniem konieczne - taka decyzja będzie bezpośrednią odpowiedzią na zmiany, które zachodzą w rzeczywistości pozajęzykowej. Ogromna potrzeba symetrii leksykalnej jest bowiem nieodzowną częścią ważnych i potrzebnych przemian społecznych, w tym wzrostu aktywności zawodowej oraz publicznej kobiet, walki kobiet o swoje prawa i realne równouprawnienie. Wypełnienie tej potrzeby będzie również pełniejszą realizacją zasady równości szans kobiet i mężczyzn w miejscu pracy. Co jasne, apelujemy o dowolność stosowania form żeńskich.
Uważamy, że stworzenie możliwości stosowania feminatywów w Urzędzie Miejskim Wrocławia będzie miało niezwykle korzystny wpływ nie tylko na pozycję i status jego pracownic, ale też całą rzeczywistość społeczną naszego miasta. Język podkreśla przecież to, co dla nas ważne, kształtuje naszą rzeczywistość, podlega nieustannym zmianom, które ściśle wiążą się z przemianami pozajęzykowymi. Od 2017 roku Urząd Miejski Wrocławia jest sygnatariuszem Karty Różnorodności, której treścią jest m.in: działanie na rzecz tworzenia i promocji różnorodności w miejscu pracy.
Co istotne, potrzebę adekwatnego tytułowania kobiet, a więc tworzenia, obok form męskich, form żeńskich, potwierdziła Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN (25 listopada 2019 r.). Finalnie uznała ona "że w polszczyźnie potrzebna jest większa, możliwie pełna symetria nazw osobowych męskich
i żeńskich w zasobie słownictwa". Stanowisko Rady jest spójne z polityką równouprawnienia kobiet
i mężczyzn oraz równości płci przyjętą i promowaną przez międzynarodowe instytucje polityczne, np. Unesco (1987) czy Unię Europejską (1990).
Jesteśmy przekonane, że Wrocław powinien stać się drugim po Warszawie samorządem, w którym kobiety mogą być tytułowane adekwatnie do swojej płci. O to też z całą mocą apelujemy do Pana Prezydenta."
Petycję komentują wrocławianki
Jolanta Niezgodzka, radna Rady Miejskiej Wrocławia: - Chodzi o symboliczną zmianę, o to, by pracownice Urzędu Miejskiego Wrocławia mogły używać feminatywów. Zarówno w komunikacji wewnętrznej, jak i zewnętrznej, np. na drzwiach gabinetów, w stopkach e-maili, na wizytówkach, w korespondencji. Zdajemy sobie sprawę, że w dokumentach kadrowych czy decyzjach administracyjnych muszą pozostać wciąż formy męskie, bo wynika to z ustaw. I również te są do zmiany, w tym przede wszystkim ustawa o pracownikach samorządowych, która to już zawiera feminatywy, ale w odniesieniu do takich zawodów, jak: sprzątaczka, praczka, szwaczka. Feminatywów brakuje w niej w kontekście prezydentek, dyrektorek, inspektorek.
Janina Baran, Plakaciary Polska: - Przemiany społeczne, jakie obeserwujemy i o jakie walczymy, muszą być wspomagane przez język. Język, kształtuje w końcu naszą rzeczywistość i towarzyszy zachodzącym w społeczeństwie zmianom. Oficjalne używanie feminatywów podkreśli realne równouprawnienie kobiet i mężczyzn, o które my - Plakaciary - walczymy. Oczekujemy, że samorząd wrocławski będzie drugim, po Warszawie, w którym kobiety będą mogły tytułować się adekwatnie do płci. Tylko, dzięki temu możemy dać kres niewidzialności kobiet w języku polskim a, co za tym idzie, w sferze publicznej.
Joanna Stańczyk, wiceprezeska Stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet: - Mamy nadzieję, że to jest zwykłe zaznaczenie zmian, które już dzieją się w języku. Chciałybyśmy, żeby Pan Prezydent przychylił się do tego i pozwolił stosować feminatywy, które funkcjonują już od dawna w rzeczywistości społecznej. W urzędzie. Jesteśmy działaczkami, aktywistkami, społeczniczkami już od wielu, wielu lat.
Magdalena Rozwadowska, radna osiedla Ołbin: - Niektórym może wydawać się, że nasza propozycja jest radykalna czy stanowi rodzaj nowomowy. Nic bardziej mylnego, ponieważ już w międzywojniu feminatywy były stosowane powszechnie. „Poradnik Językowy” wręcz oburzał się, że o ówczesnych posłankach mówi się jako o posłach. Dziś w naszym Sejmie formalnie się to nie przebiło, chociaż wszyscy mówi o kobietach-posłankach. Były także doktorki, magistry, mistrzynie i powstanki.
Czy popierasz stosowanie feminatywów w Urzędzie Miasta Wrocław?
Oddanych głosów: 741
Tagi: feminatywy, żeńskie końcówki, Różowa Skrzyneczka, petycja, jacek sutryk, prezydent, urzad miasta, stanowiska, kobiety, równouprawnienie
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
36021 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. Ubyło tysiące mieszkańców
16731 -
Strajk rolników: Protestujący zrezygnowali ze środowej blokady Wrocławia
11425 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
11110 -
Życzenia wielkanocne 2024 - niebanalne, wesołe i dostojne życzenia na Wielkanoc
10893
Najczęściej komentowane
-
Jagodno drży przed nowym osiedlem. Przybędzie kolejnych kilkaset mieszkań
5 -
Zmiana czasu na letni. W tym roku zegarki przestawiamy bardzo późno
4 -
Nakrętki dla dzieci z hospicjum? To koniec. Unia Europejska zepsuła akcję. Fundacja: "To dla nas szok"
4 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
3 -
Pod nasypem we Wrocławiu. Na Bogusławskiego nie tylko leje się alkohol. Można tu też dobrze zjeść
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~wprxceo1265 2021-02-16
23:37:46
Feminatywy, czyli np. od marynarza - marynarka, od pilota - pilotka, itd.
Duże deficyty intelektu można np. zauważyć we wpisie Alicji@Lewa_Feministka, która postuluje: "Znormalizujmy mówienie osoba rodząca, zamiast mama. Mówiąc mama możemy skrzywdzić osoby transpłciowe bądź niebinarne. Gdyż słowo mama ma przypisaną płeć".
Póki co: rodziły tylko matki i jest to piękne słowo!