Wiadomości

Piechota: musimy stworzyć bazę danych medycznych

2010-11-18, Autor: bk
Wyglądało by to tak. Każdy z nas miały konto internetowe, podobne do bankowego, z danymi o naszych chorobach, zabiegach, wynikach badań itd. Tylko my moglibyśmy je otworzyć, a tylko lekarz mógłby je edytować. Sławomir Piechota, kandydat PO na prezydenta miasta, chce żeby taka baza powstała u nas.

Reklama

- Brak dokładnych danych o przebytych chorobach, zabiegach i lekach jakie brał pacjent utrudnia nam leczenie. Gdyby każdy z lekarzy miał dostęp do bazy danych medycznych każdego pacjenta, byłoby nam łatwiej leczyć – przekonuje Agnieszka Muszyńska, lekarz pierwszego kontaktu, radna sejmiku województwa z PO.

- Mamy już technologię, która pozwala coś takiego zrobić. Prezydent Wrocławia nie powinien twierdzić, że zdrowie to nie jego kompetencje tylko dać impuls do stworzenia takiej bazy – dodaje Sławomir Piechota, kandydat PO na prezydenta miasta.



Miałoby to wyglądać analogicznie do bankowego konta internetowego, które ma każdy z nas. Dane byłyby dostępne tylko dla pacjentów. Pacjent musiałby wpisać kod, żeby się do tej bazy zalogować.
Jednak nie miałby prawa do zmiany danych. Informacje o naszych chorobach mógłby wprowadzić tylko lekarz.

- W sejmie po pierwszym czytaniu jest już ustawa o informacji medycznej, która pozwoli na stworzenie legalnych baz danych medycznych. Wrocław mógłby być miastem pilotażowym do wprowadzenia tego rozwiązania – uważa Jakub Szulc, wiceminister zdrowia. - Do stworzenia tego systemu będzie można użyć na przykład nowych dowodów z chipem, które zostaną wprowadzone w połowie przyszłego roku – dodaje.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2010-11-18
    21:46:42

    0 0

    Dobrym pomysłem byłby pilotażowy projekt we Wrocławiu, by stworzyć bazę danych jako narzędzie, które pozwoli uzyskać lekarzom pełną informację o stanie zdrowia i przeszłości chorobowej pacjenta. Pacjent nie zawsze sam potrafi przekazać lekarzowi historię swoich chorób, branych leków i zdarza się, że dwóch różnych lekarzy (np. rodzinny... i kardiolog) zalecają ten sam lek tylko pod inną nazwą, gdyż nie wiedzą, że pacjent ten lek już bierze. Zagraża to oczywiście zdrowiu chorego. Konieczny jest zatem pełny przekaz informacji pomiędzy poszczególnymi jednostkami ochrony zdrowia. Jak idziemy do banku i prosimy o kredyt, to pracownik banku ma wgląd do BIKu i wie czy mamy na ten kredyt szansę czy nie. Stworzenie takiego "BIMu" - Biura Informacji Medycznej (to oczywiście nazwa robocza) zwiekszyłoby nezpieczeństwo naszych mieszkańców.

  • ~ 2010-11-19
    01:00:25

    0 0

    Panie Piechota, spieprzaj dziadu!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.