Pieczęć na śniegu

Akcja rozpoczęła się w poniedziałek i potrwać ma do końca tygodnia. Grupy składające się z 3-5 osób w zależności od warunków atmosferycznych pieczętują śnieg od 5 do 8 godzin dziennie.

 

- Mamy dwa rodzaje pieczęci, które wyciskamy w śniegu - mówi Damian Czaus z Agencji Reklamowej Times będącej autorem projektu. - Powstałe w ten sposób wypukłe na 3,4 cm litery poprawiamy sprejem, żeby były bardziej widoczne. 

 

Działania prowadzone są przede wszystkim w miejscach, gdzie zbierają się piesi, na głównych skrzyżowania i węzłach komunikacyjnych Wrocławia, w pobliżu Dworca Głównego, czy galerii handlowych. 

 

Dziś śnieżne pieczęcie wybijane były na m.in. Bielanach. Łącznie jest ich już 200, ale do końca tygodnia ma powstać nawet dwa razy tyle. Jutro albo w czwartek, w zależności od opadów śniegu, aktywiści pojawią się w okolicach pl. Grunwaldzkiego,  pl. Dominikańskiego i ul. Jedności Narodowej.

 

Jak mówią organizatorzy, inicjatywa jest doskonałym przykładem ilustrującym hasło całej akcji - "Nasza racja: INNOWACJA!".

 

W ramach Wrocławskiego Inkubatora Przedsiębiorczości, za niewielką opłatą młode firmy rozpoczynające działalność na terenie Wrocławia mają dostęp do lokalu wyposażonego w niezbędne narzędzia biurowe oraz obsługę księgową i prawną świadczoną na miejscu.