Pierwsza restauracja na Odrze już zwodowana!

a ryby będą serwowali prosto z Odry?

Nie byłbym taki pewny, że zostanie sprowadzona w przyszłym tygodniu (tak naprawdę to nie będzie holowana, bo to mało praktyczna metoda, tylko pchana przez statek, który nazywamy pchaczem). Odra powyżej Wrocławia jest cały czas "niedrożna" dla żeglugi. W tym roku nie było praktycznie żadnego ruchu na tym odcinku. Najpierw przez przedłużający się remont śluzy Bartoszowice, potem przez powódź i teraz przez opieszałość Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w przywracaniu warunków umożliwiających żeglugę (rzeczona instytucja podlega Ministerstwu Środowiska zamiast Ministerstwu Infrastruktury i żeglugę śródlądową traktują tam jak zło najgorsze i wrzód nie będę mówił gdzie...). Do tego trzeba dodać postępującą wieloletnią degradację szlaku wodnego i zaniedbania, brak dobrej woli u ludzi przy władzy, powstrzymywanie inwestycji w infrastrukturę rzeczną przez tzw. "ekologów", niszczenie floty i jednostek do prac technicznych takich jak np. usuwanie skutków powodzi. Żegluga na Odrze jest w agoni, marynarze nie mieli możliwości zarobienia w tym roku ani grosza, firmy związane z rzeką (stocznie, armatorzy) liczą straty, niektórym grozi bankructwo. Warto by było o tym napisać, o ile czytelników to zainteresuje.