Na sygnale

Pijana matka "opiekowała" się córką. Przerażone dziecko wołało o pomoc

2017-10-18, Autor: prochu

Dziewczynka stała przy otwartym oknie mieszkania na 3-piętrze jednego z bloków we Wrocławiu i wołała o pomoc. Dziecko było pod opieką nietrzeźwej matki, która spała w drugim pokoju. Prawidłowa reakcja przechodnia, który nie pozostał obojętny i natychmiastowe działanie policjantów być może zapobiegły tragedii.

Reklama

Funkcjonariusze udzielili pomocy dziecku, a następnie zatrzymali pijaną matkę oraz jej konkubenta. Oboje mieli ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Dyżurny z Komisariatu Policji Wrocław - Fabryczna przyjął zgłoszenie od jednego z przechodniów o tym, że przez otwarte okno usytuowane na trzecim piętrze jednego z bloków, dziecko woła o pomoc. Niezwłocznie skierował na miejsce patrol. Policjanci po przyjeździe szybko wbiegli na trzecie piętro i wtedy okazało się, że drzwi do mieszkania są otwarte, a w środku oprócz dziecka znajdują się dwie śpiące i pijane - dorosłe - osoby. W mieszkaniu były porozrzucane butelki oraz puszki po alkoholu i panował ogólny nieład. Na łóżku siedziała 5-letnia dziewczynka, która powiedziała policjantom, że się boi. Opiekunów dziecka poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Matka dziewczynki miała 1,2 promila, a jej konkubent ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Oboje zostali zatrzymani przez policjantów.

Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe, by sprawdzić stan zdrowia dziewczynki. Z racji tego, że dziecko było w dobrym stanie przekazano je pod opiekę rodziny. Natychmiastowe działanie przechodnia oraz funkcjonariuszy zapobiegło nieszczęśliwemu wypadkowi.

Kobieta już usłyszała zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Materiały trafiły również do sądu rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.