Na sygnale

Pijany kierowca i jego syn na widok policji zamienili się miejscami

2020-09-11, Autor: mh

Na jednej z wyjazdowych dróg z Wrocławia, pijany kierowca na widok patrolu policji zamienił się miejscem w samochodzie ze swoim synem. Mężczyzna nie dość, że przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość, to jeszcze okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania autem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

Reklama

Wrocławscy policjanci, wchodzący w skład grupy „Speed”, patrolowali nieoznakowanym radiowozem ulice miasta. W pewnym momencie zwrócili uwagę na kierującego osobową kią mężczyznę, który pędził 105 km/godz. w miejscu, w którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/godz.

Gdy funkcjonariusze dali mu znak, żeby się zatrzymał, ten zamienił się miejscem w samochodzie ze swoim synem. Problem polega na tym, że policjanci to zauważyli.  

Okazało się, że 53-latek miał blisko 1.4 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych kartotekach wyszło na jaw, że w 2016 roku jego prawo jazdy zostało zatrzymane.

– Mężczyzna odpowie przed sądem za swoje lekkomyślne zachowanie – mówi st. sierż. Paweł Noga z KMP we Wrocławiu. I dodaje, że 53-latkowi może grozić kara nawet do 2 lat więzienia.

– Poczynania mężczyzny wydają się tym bardziej nielogiczne, ze względu na obecność w pojeździe osoby, która była trzeźwa i miała prawo jazdy. Po zakończeniu tej interwencji, pojazd został jej przekazany – powiedział policjant.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.