Na sygnale

Pijany złodziej rowerów wyrzucił jednoślad przez balkon, później wyskoczył i zaczął uciekać ze złamaną nogą

2015-02-26, Autor: jg
Sprawca uciekając przed świadkami kradzieży dostał się na I piętro jednego z budynków i przez balkonową barierkę wyrzucił rower, po czym zeskoczył i odjechał. Złamana noga uniemożliwiła mu jednak ucieczkę i rabusia udało się schwytać. Policjanci udowodnili zatrzymanemu, co najmniej 15 tego typu kradzieży rowerów m.in. z balkonów i piwnic.

Reklama

– Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Patrolowego Komendy Miejskiej Policji zostali skierowani na ulicę Rychtalską, gdzie miało dojść do kradzieży roweru. Kiedy policjanci dojechali na miejsce podszedł do nich świadek zdarzenia, który oświadczył, że gonił sprawcę samochodem, ale ten zdołał mu zbiec – relacjonuje Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.

 

Za sprawcą biegł także inny mężczyzna, spacerujący wcześniej z psem. Funkcjonariusze natychmiast pojechali trasą ucieczki i pościgu. Po chwili ścigający wskazał policjantom siedzącego na ławce podejrzewanego, który nagle przestał uciekać.

 

 

Ustalono, że 25-latek z Wrocławia wszedł na I piętro budynku i wyrzucił przez barierkę balkonu na trawnik rower marki TREK o wartości blisko 3 tysięcy złotych. Jednoślad nie był zabezpieczony. Następnie młody mężczyzna zeskoczył z piętra i zaczął uciekać tym rowerem. Jeden ze świadków gonił sprawcę swoim pojazdem.

 

– Po zatrzymaniu przez policjantów okazało się, że młody mężczyzna uskarża się na ból stopy. W związku z tym przewieziono go na pogotowie. Lekarz stwierdził złamanie nogi. W chwili zatrzymania 25-latek miał 1,1 promila alkoholu w organizmie. Rower został odzyskany i wrócił już do prawowitego właściciela – wyjaśnia Łukasz Dutkowiak.

 

Policjanci z Psiego Pola analizując materiał dowodowy ustalili, że to nie jedyny taki czyn na koncie tego mężczyzny. W sumie śledczy udowodnili do tej pory zatrzymanemu, co najmniej 15 tego typu kradzieży jednośladów z balkonów, piwnic i klatek schodowych. Przypomnijmy, że za kradzieże może grozić mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.