Sport

Piłkarze Śląska w najmocniejszym składzie przegrali swój sparing na Cyprze

2013-02-07, Autor: bs
W trzecim spotkaniu sparingowym rozegranym na Cyprze Śląsk Wrocław przegrał z Viktorią Pilzno 0:1. Spotkanie z liderem czeskiej Gambrinus Ligi stało na wysokim poziomie. Patrząc na boiskowe wydarzenia nie można było odczuć, że Viktoria za osiem dni spotka się z Napoli w 1/16 finału Ligi Europejskiej, zaś przed Śląskiem jeszcze ponad dwa tygodnie przygotowań do nowej rundy.

Reklama

Po zawodnikach z Pilzna widać było ogromne doświadczenie wyniesione z rozgrywek europejskich, w tym z elitarnej Ligi Mistrzów, jednak wrocławianie nie tylko grali z nimi jak równy z równym, ale stworzyli sobie również o wiele lepsze sytuacje do strzelenia bramek. Niestety, w środę ewidentnie zabrakło im skuteczności.


Kto wie, jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby Waldemar Sobota jeszcze w pierwszej połowie wykorzystał doskonałe podanie od Sebastiana Mili i jego próba lobu nie przeszłaby dosłownie o centymetry od słupka. Była to najlepsza okazja mistrzów Polski przed przerwą, ale nie jedyna - na listę strzelców próbowali wpisać się m.in. Cristian Diaz, Sebastian Mila i Marcin Kowalczyk. Viktoria stworzyła sobie w tej części gry zaledwie jedną groźną sytuację, gdy po stałym fragmencie gry jeden z rywali uderzał obok słupka.

Po przerwie Śląsk nadal atakował, kolejną okazję miał aktywny w tym meczu Waldemar Sobota, który jednak nie mógł się wstrzelić w bramkę rywala. Z kolei Viktoria w drugiej połowie ponownie stworzyła sobie jedną groźną sytuację, którą tym razem wykorzystała - z rzutu wolnego zacentrował Horvath, a Hejda strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Śląsk nie poddawał się i nadal atakował. Dwukrotnie bliski szczęścia był zmiennik Cristiana Diaza - Łukasz Gikiewicz, jednak za pierwszym razem trafił w słupek, a za drugim po świetnej wrzutce Waldemara Soboty przegrał pojedynek z bramkarzem Viktorii. W ostatniej minucie na listę strzelców mógł wpisać się Marcin Kowalczyk, jednak nie był w stanie wykorzystać wrzutki Mateusza Cetnarskiego z rzutu rożnego.

Śląsk Wrocław - Viktoria Pilzno 0:1 (0:0) Bramka: Hejda 55

Śląsk: Kelemen - Pawelec, Kowalczyk, Jodłowiec, Spahić (46 Ostrowski) - Elsner, Stevanović - Sobota, Mila (78 Cetnarski), Ćwielong (72 Patejuk) - Diaz (65 Ł. Gikiewicz).

Viktoria: Kozacik (46 Pavlik) - Reznik, Cisovsky (46 Hejda), Prochazka (72 Chocholousek), Koncal - Stipek (78 Petracek), Kolar, Horvath, Fillo (72 Kyndl) - Adamov (46 Zeman), Bakos.



Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy ulica Szczytnicka powinna być deptakiem?



Oddanych głosów: 5455