Sport

Piłkarze Śląska walczą o miejsce na podium T-Mobile Ekstraklasy. Warunek: muszą pokonać Podbeskidzie

2013-03-16, Autor: Łukasz Maślanka
Tylko jeden krok i piłkarze Śląska Wrocław wskoczą na podium T-Mobile Ekstraklasy. Warunek jest jeden - mistrzowie Polski muszą pokonać Podbeskidzie Bielsko-Biała. "Górale" to jeden z outsiderów ligi, ale wiosną zdążyli już postraszyć nawet Legię Warszawa. Dlatego zanosi się na to, że niedzielny mecz nie będzie dla wrocławskich piłkarzy przysłowiowym spacerkiem.

Reklama

Po pechowym remisie w Chorzowie, na piłkarzy Śląska Wrocław spłynęło sporo słów krytyki. Mistrzowie Polski w meczu z “Niebieskimi” stracili zwycięstwo w ostatnich minutach spotkania i nie zmniejszyli straty do warszawskiej Legii. I słychać było głosy, że wiosną Śląsk prezentuje się dość marnie, a o trofeum będzie już bardzo ciężko.

Było w tych głosach nieco przesady, bo wrocławianie w trzech wiosennych meczach wywalczyli pięć punktów. Nie jest to dorobek marzeń, można było postarać się o więcej (szkoda zwłaszcza punktów straconych w Chorzowie), ale kontaktu z podium Śląsk nie stracił. A w rozegranych już meczach 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy punkty stracił Górnik Zabrze i Polonia Warszawa. To bezpośredni sąsiedzi Śląska w tabeli. Dlatego mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała ma dla wrocławian duże znaczenie. Bo zwycięstwo da im awans na trzecie miejsce w ligowej stawce.

Teoretycznie niedzielny rywal Śląska powinien być łatwym kąskiem do przełknięcia. Drużyna z Bielska-Białej uzbierała tylko 10 pkt., zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a do pozycji chroniącej przed spadkiem traci aż 9 “oczek”. Na kolana taki bilans nikogo rzucić nie może. Wiosną Podbeskidzie pokazało jednak, że jest w ciężkiej sytuacji, ale nie podda się bez walki. “Górale” najpierw robili Jagiellonię Białystok, wygrywając 4:0, później wywieźli punkt Krakowa, gdzie zmierzyli się z Wisłą. A w poprzedniej kolejce solidnie postraszyli Legię Warszawa, która gola na wagę zwycięstwa strzeliła w Bielsku-Białej dopiero na kwadrans przed końcem meczu, a bielszczanie przez całe spotkanie trzymali się mocno. We wrocławskim obozie mają świadomość, że na zwycięstwo trzeba będzie ciężko zapracować.

- Miałem okazję obserwować osobiście mecz Podbeskidzia z Wisłą Kraków. Powiedzieliśmy już sobie, że to nie będzie łatwy mecz, a wręcz przeciwnie - bardzo trudny. Nasz rywal jest w dobrej formie, wiosną prezentuje się nieźle i nie zmienia tego nawet porażka w ostatnim starciu z Legią Warszawa - mówił trener Śląska Stanislav Levy na przedmeczowej konferencji prasowej.

W zimie przez szatnię Podbeskidzia przeszło istne tornado. Drużynę z Bielska-Białej opuściło aż piętnastu piłkarzy, a do zespołu dołączyło czternastu nowych graczy. Trener Dariusz Kubicki przewietrzył klubową kadrę i patrząc na jego transfery z perspetywy wiosennych wyników Podbeskidzia można uznać, że ten szeroki ruch miotłą miał sens. Do Bielska-Białej przyszedł m.in. obrońca Błażej Telichowski, który szybko stał się jednym z filarów zespołu. Ale w meczu z Legią doznał kontuzji barku i we Wrocławiu nie wystąpi. Ważnym piłkarzem “Górali” jest inny defensor, Marek Sokołowski, któremu w bloku defensywnym towarzyszy dobrze znany we Wrocławiu Dariusz Pietrasiak. A prawdziwą perełką w składzie drużyny z Bielska-Białej jest napastnik ze Słowacji, Robert Demjan. W tym sezonie Słowak strzelił już siedem goli, z czego trzy w rundzie wiosennej. I to na Demjanem obrońcy Śląska mogą mieć najwięcej pracy.

Niedzielny mecz może być pierwszych w barwach Śląska dla dwóch nowych piłkarzy mistrzów Polski. Trener Levy nie wyklucza, że w kadrze na to spotkanie znajdzie się miejsce dla Adama KokoszkiErica Mouloungui.

- Jeden z wariantów składu zakłada, że zarówno Adam, jak i Eric znajdą się w meczowej osiemnastce. Decyzja jednak nie została jeszcze podjęta - deklaruje czeski opiekun wrocławskiego Śląska.

Jesienią mecz Podbeskidzia ze Śląskiem zakończył się remisem 1:1. Teraz podział punktów nie urządzi żadnej z drużyn. W nieco gorszej sytuacji są wrocławianie, bo wygrać muszą, by wskoczyć na ligowe podium, a presja potrafi czasem spętać nogi. A dla "Górali" nawet punkt wywalczony we Wrocławiu będzie bardzo cenny. A że drużyna z Bielska-Białej wiosną jest w niezłej formie, w niedzielę we Wrocławiu możemy być świadkami ciekawego widowiska.

19. kolejka T-Mobile Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała, niedziela (17 marca), godz. 14:30, Stadion Miejski we Wrocławiu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1627