Sport
Piłkarze Ślęzy przed startem sezonu. Wygrana w ostatnim sparingu
Paweł Niemienionek (z lewej) nowym piłkarzem Ślęzy.
Ślęza Wrocław wygrała z Nysą Kłodzko aż 5:0 w ostatnim sparingu przed startem rundy wiosennej. Dwa gole dla 1KS-u zdobył Szymon Lewkot, a po jednym trafieniu dołożyli Mateusz Stempin i Jakub Berkowicz. Z kolei piąty gol był bramką samobójczą. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego zmagania wiosną rozpoczą 2 marca, kiedy zmierzą się z Piastem Żmigród w Okręgowym Pucharze Polski.
Mecz z Nysą był ostatnim testem przed pucharowym meczem z Piastem Żmigród i ostatnim punktem zgrupowania w Świdnicy, na którym żółto-czerwoni przebywali od czwartku. Sprawdzian ten można uznać za udany. Nie chodzi jednak o końcowy rezultat, a o samą dyspozycję i grę wrocławian, którzy całkowicie dominowali na boisku. Już na początku meczu okazji do zdobycia gola nie wykorzystali Maciej Tomaszewski i Filip Olejniczak, a Mateusz Kluzek niecelnie uderzył z dystansu. Żółto-czerwoni z łatwością przedostawali się w okolice pola karnego rywali, jednak ich akcje były często zbyt koronkowe i nie finalizowane strzałami. Gol otwierający wynik wydawał się jednak tylko formalnością, a ta została spełniona w 26. minucie, gdy Szymon Lewkot "nawinął" obrońcę i ładnym uderzeniem z 18 metrów po długim rogu, umieścił piłkę w siatce.
Zobacz także
Następne akcje przynosiły kolejne szanse bramkowe, jak choćby ta, w której Filip Olejniczak z paru metrów nie trafił w światło bramki. Ślęza podwyższyła rezultat w 32. minucie. Po dośrodkowaniu Mateusza Kluzka z rzutu rożnego Maciej Tomaszewski posłałby piłkę z bliska do siatki, ale uprzedził go w tym starający się interweniować zawodnik Nysy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i mecz wciąż był jednostronny. Efektownie, acz niecelnie uderzał Szymon Lewkot, a "setki" zmarnowali Mateusz Stempin i Adrian Repski. Z kolei po uderzeniu głową Filipa Skórnicy, dobrze interweniował bramkarz rywali. W 65. minucie Szymon Lewkot zdobył swojego drugiego gola, w niemal identyczny sposób jak tego pierwszego - czyli bardzo ładnym uderzeniem spoza pola karnego. Następna bramka to zasługa przede wszystkim Jakuba Berkowicza, który w pełnym biegu znakomicie dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie Mateusz Stempin główką dopełnił tylko formalności. Kolejnych sytuacji do zdobycie goli nie brakowało, ale dopiero w ostatniej akcji meczu piłkę do siatki zdołał skierować Jakub Berkowicz.
W spotkaniu z Nysą - podobnie jak w 5 innych sparingach - wystąpił Paweł Niemienionek, który został przedstawiony jako nowy piłkarz 1KS-u. Zawodnik dotychczas reprezentował barwy IV-ligowego Włókniarza Mirsk, gdzie w rundzie jesiennej rozegrał 12 spotkań (10 w pełnym wymiarze czasowym). Niemienionek jest stoperem, ale umiejętność zdobywania bramek też nie jest mu obca, o czym świadczą trzy zdobyte jesienią gole dla klubu z Mirska.
Ślęza Wrocław - Nysa Kłodzko 5:0 (2:0)
Bramki: Lewkot 26, 65, samobójcza 32, Stempin 70, Berkowicz 90
Ślęza: Palmowski (70 Banach) - Molski (46 Niewiadomski), Wdowiak, Niemienionek, Berkowicz, Tomaszewski (46 Repski), Olejniczak, Bohdanowicz, Traczyk (46 Skórnica), Kluzek (46 Stempin), Lewkot.
Tagi: Ślęza Wrocław, piłka nożna, III liga, Ślęza piłka nożna, Grzegorz Kowalski, sport, wrocław, Szymon lewkot, paweł niemienionek
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert