Wiadomości

Pingwinia Aleja Gwiazd. Celebryci współtworzyli nową atrakcję wrocławskiego zoo

2021-04-30, Autor: ks/mat. prasowe

Ogród zoologiczny we Wrocławiu ma nową atrakcję - Pingwinią Aleję Gwiazd. Pomalowane przez znane osoby figury tych zwierząt to element kampanii na rzecz ochrony pingwinów naturze. Rzeźby można oglądać od czwartku, 29 kwietnia.

Reklama

Pingwinia Aleja Gwiazd we wrocławskim zoo to element kampanii „Ratujemy pingwiny”. Aby wspomóc ochronę tych ptaków w naturze ambasadorzy akcji – aktorzy, piosenkarze, dziennikarze i influencerzy – własnoręcznie pomalowali figury pingwinów i upublicznili relację z wydarzenia w mediach społecznościowych.

– Nasi ambasadorowie, gdy usłyszeli, że chodzi o pingwiny i ich trudną sytuację w naturze, od razu się zgodzili. Każdy z nich rozumie jak ważna jest ochrona przyrody dla naszej przyszłości – mówi Agnieszka Korzeniowska, dyrektor marketingu we wrocławskim zoo. – Udział w akcji wymagał sporego zaangażowania, bo malowaniu figury trzeba było poświęcić czas i sporo pracy. No i chodziło też o relacjonowanie tego przedsięwzięcia dla swoich fanów w mediach społecznościowych, aby zaangażować w akcję jak najwięcej osób – dodaje.

Ambasadorami kampanii zostali m.in.: Piotr Gąssowski, Filip ChajzerMaciej Kawecki, kabaret Hrabi, Robert Janowski, reZigiuszSzumciak, Natalia Grosiak, Natalia MaszkowskaPaulina Górska.

Do akcji przyłączył się także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, angażując do malowania dzieci z Przedszkola nr 121 we Wrocławiu. Tym sposobem informacja o sytuacji pingwinów żyjących w środowisku naturalnym i konieczności ich ochrony, dotarła do grupy najmłodszych wrocławian, którzy tym samym zostali również ambasadorami pingwinów przylądkowych.

Każdy z ambasadorów miał swój własny pomysł na ozdobienie figury. Robert Makłowicz zaprojektował pingwina cesarskiego, nawiązując do historii Cesarstwa Austrii. I tak pingwin przybrał żółto-czarne barwy, jest przepasany czerwono-biało-czerwoną szarfą, a jego pierś ozdabia jedno z najwyżej cenionych odznaczeń na świecie – Order Złotego Runa.

Ekipa Reziego postanowiła pójść śladami współczesnego malarstwa abstrakcyjnego. Wybrali technikę Jacksona Pollocka, czyli nanosili różne kolory na figurę chlapiąc farbą. Okazało się, że ta technika nie jest prosta i wymaga czasu oraz uwagi, żeby „nie przesadzić”.

Autorzy kanału „W głowie się nie mieści” – Filip Chajzer i Maciej Kawecki stworzyli „tech-pingwina”, z baterią, któremu pozostało 2% do wyczerpania. Nawiązali w ten sposób do sytuacji pingwinów przylądkowych w środowisku naturalnym. Tylko tyle bowiem pozostało z populacji, która jeszcze 100 lat temu liczyła milion par.

Pomalowane przez nich rzeźby stanęły na wzgórzu, obok pawilonu polarnego „Klimat, zwierzęta, ludzie”. Można oglądać je już od czwartku, 29 kwietnia. Można również akcję „Ratujemy pingwiny” przekazując 1% podatku lub bezpośrednio przez Fundację Dodo.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.