Piotr Celeban: Jesteśmy naprawdę mocni jako drużyna

- Świeżość ma być w sobotę, ale to zweryfikuje mecz z Cracovią. Każdy ma swoją opinię na temat przygotowań, ale tą weryfikacją zawsze jest liga. Jeśli wygramy, wszyscy będą nas chwalić, że przygotowania były idealne. A jeśli przegramy, będą głosy, że pojechaliśmy na Cypr na wycieczkę - podkreśla Piotr Celeban. - Wiemy, o co gramy, że tamta runda była słaba i liczymy, że sobotni mecz rozpocznie marsz w górę tabeli. Patrząc na potencjał, z pewnością jesteśmy w stanie wygrać - dodaje.

Mankamentem Śląska są mecze wyjazdowe. Wrocławianie - jako jedyna drużyna w Lotto Ekstraklasie - nie odnieśli w tym sezonie wyjazdowego zwycięstwa. - Rozmawialiśmy w szatni o wyjazdach, ale zamknęliśmy już ten temat. Jest nowy rok, prawie wszyscy przepracowali okres przygotowawczy i robili to, co chciał trener. Teraz nie będzie wytłumaczeń, że ktoś przyszedł później. Jeśli każdy będzie w optymalnej formie, to jesteśmy naprawdę mocni jako drużyna. Wyjazdy nam nie wychodziły i o tym wiemy. Tamte pół roku można było nas jeszcze tłumaczyć, że niektórzy przyszli później, nie byli z drużyną na obozie i tak dalej. Ale teraz wszyscy są po przygotowaniach z zespołem. Każdego będzie można zweryfikować, w jakiej jest dyspozycji - tłumaczy kapitan Śląska.

- Każdy ma swoje problemy, my swoje, Cracovia swoje. Oni też nie wiedzą, jak to wyjdzie w meczu oficjalnym. Każdy testuje różne warianty w sparingach. Ale bardziej patrzymy na siebie, bo zawsze mecze po przerwie zimowej są pewną niewiadomą. Jeśli chodzi o moje podejście, to zawsze lepiej jechać "na pozytywie". W Hiszpanii się tego nauczyłem. Tam nawet jak przegrają 2:3, to pokażą swoje bramki, albo powiedzą, że mieli mało szczęścia i następnym razem będzie lepiej. Na życie patrzą z dużym optymizmem - zaznacza z kolei trener WKS-u Jan Urban.

Mecz Śląska z Cracovią odbędzie się w sobotę (10 lutego) o godzinie 18.