Piotr Gadzinowski przyjeżdża do Wrocławia promować...

Czy polska polityka musi być śmieszna? Czy istnieją granice politycznej satyry i satyrycznej polityki ? - Między innymi o tym będziemy rozmawiać 23 lutego o godzinie 18 w Kawiarni Europejskiej przy ul. Piłsudskiego 88 we Wrocławiu. Wstęp wolny. Zapraszamy! Podczas spotkania będzie można nabyć książkę w promocyjnej cenie - informują organizatorzy.

Piotr Gadzinowski urodził się w Częstochowie w rodzinie piekarza, drobnego kapitalisty. Za chlebem wyjechał do Warszawy, tam zbolszewizował się i pozostał na emigracji zarobkowej. W życiu wykonywał wyjątkowo podłe zawody: posła, publicysty, pomocnika redaktora naczelnego i pomocnika piekarza.

W Sejmie RP zwanym obecnie „sanktuarium demokracji” przechował się przez 3 kadencje. Bywał na posiedzeniach Komisji Kultury, Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, Łączności z Polakami za granicą, w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i Parlamencie Europejskim.

Współtworzył ustawę o kinematografii. Odznaczono go orderem zasłużony kulturze „Gloria Artis”. Zwycięzca plebiscytu "Srebrne usta" w 2006 roku za najdowcipniejszą wypowiedź w Sejmie. Laureat nagrody festiwalu scenariuszy filmowych "Interscenario 2010" za scenariusz pt. "Czaszka pracuje". Autorzył i współautorzył kilku książkom publicystycznym i satyrycznym.

- Znający go dobrze uważają, że lepiej mówi niż wygląda i lepiej pisze niż mówi. Aby zweryfikować tę opinię, warto przyjść na spotkanie oraz przeczytać jego najnowszą książkę - podkreślają organizatorzy.