Biznes
Piwnica Świdnicka wróci do dotychczasowego najemcy? Sąd przyznał rację Variselli
O zamieszaniu związanym z Piwnicą Świdnicką pisaliśmy już kilkukrotnie. Przypomnijmy, pod koniec stycznia rozstrzygnięto przetarg na nowego najemcę lokalu.
Po ogłoszeniu wyników postępowania, we wrocławskich mediach pojawiły się jednak głosy, że przetarg został ustawiony - protestowali inni oferenci, a także restauratorzy ze stowarzyszenia "Nasz Rynek". Magistrat ugiął się pod presją - w piątek 8 lutego decyzją prezydenta Rafała Dutkiewicza przetarg unieważniono.
Wtedy na scenę wszedł Ryszard Varisella, wrocławski biznesmen, który w Piwnicę Świdnicką zainwestował mnóstwo pieniądzy. Twierdził, że dotychczasowy dzierżawca restauracji, na mocy umowy wynegocjowanej jeszcze z byłym prezydentem Wrocławia Bogdanem Zdrojewskim, wciąż ma prawo do lokalu.
W grudniu 2011 roku wolę przedłużenia umowy wyraził dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia, ale gdy zarządzanie lokalem przeszło w ręce magistratu, ten zdecydował się ogłosić przetarg na nowego najemcę.
Varisella groził, że będzie dochodził odszkodowania za poniesione na odrestaurowanie Piwnicy Świdnickiej nakłady (mówił o nawet ponad 50 mln zł) i złożył wniosek do sądu o zabezpieczenie powództwa.
Pod koniec lutego sąd przyznał rację spółce Ratuszowe Piwnice Wrocław (dotychczasowemu dzierżawcy) i zakazał gminie Wrocław rozporządzania lokalem. Oznacza to, że miasto na razie nie może ani ogłosić nowego przetargu, ani wynająć lokalu innej fimie niż Ratuszowe Piwnice Wrocław.
Natomiast spółka, która wystąpiła z wnioskiem do sądu ma dwa tygodnie na złożenie pozwu przeciwko miastu. Ryszard Varisella liczy jednak, że uda się załatwić sprawę polubownie i Piwnica Świdnicka wróci do dotychczasowego najemcy.
- Liczę, że urzędnicy wrócą na drogę respektowania prawa. Odkąd sprawą osobiście zajął się prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz widzę ogromny postęp. Jeśli jednak stanie się inaczej, złożę odpowiedni pozew, razem z klauzulą odszkodowania na kwotę ponad 50 mln złotych - zapowiada Ryszard Varisella.
Z kolei magistrat we wtorek złoży zażalenie na decyzję sądu.
- W dokumentach przedstawionych przez wnioskodawcę znalazły się niepełne i nieprawdziwe informacje, dlatego musimy zareagować. A do czasu rozpatrzenia zażalenia przez sąd, nie możemy podjąć żadnej decyzji dotyczącej przyszłości Piwnicy Świdnickiej - tłumaczy Magdalena Okulowska z biura prasowego magistratu.
Varisella za dobrą monetę bierze wniosek sekretarza miasta Włodzimierza Patalasa skierowany do Komisji Inicjatyw Gospodarczych wrocławskiej Rady Miejskiej o zaopiniowanie możliwości wynajęcia Piwnicy Świdnickiej bez przetargu. Biznesmen tłumaczy, że jego zdaniem oznacza to chęć kontynuowania współpracy ze spółką Ratuszowe Piwnicy Wrocław.
Nieco inaczej sprawę widzą urzędnicy.
- Chcemy mieć pełen obraz możliwości związanych w tym lokalem, a przedłużenie umowy z dotychczasowym dzierżawcą to jedna z z dróg, więc musimy mieć pewność, że takie rozwiązanie jest w ogóle możliwe - dodaje Magdalena Okulowska.
Jak podkreślają przedstawiciele magistratu, złożenie zażalenia na decyzję sądu a rozpatrzenie przez Komisję Inicjatyw Gospodarczych wniosku o wynajęcie Piwnicy Świdnickiej w trybie bezprzetargowym to dwie niezależne sprawy.
Zobacz także
Tagi: piwnica świdnicka, Ryszard Varisella, przetarg na wynajem piwnicy świdnickiej, Ratuszowe Piwnice Wrocław, Magdalena Okulowska
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~RRR 2013-03-11
14:21:08
?