Wiadomości

Płatne parkowanie droższe, przez całą dobę i w weekendy? „Pozwoli to dostosować ceny do popytu”

2013-06-14, Autor: Tomek Matejuk
Zgodnie z zmianami, które szykuje rząd, samorządy będą mogły dowolnie ustalać stawki za parkowanie (zniknie ustawowo określona ich górna granica), a także wprowadzać opłaty za postój przez całą dobę, także w weekendy. - Zmiana przepisów pozwoli dostosować ceny do popytu - uważa prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Oburzeni są natomiast kierowcy, którzy często przyjeżdżają autami do centrum.

Reklama

Kilka dni temu rząd przyjął założenia ustawy samorządowej. Przewiduje ona m.in. zmiany w ustawie drogach publicznych, a dokładnie w przepisach dotyczących opłat za parkowanie.

 

Samorządy dostaną możliwość samodzielnego określania górnej granicy stawek tych opłat (na podstawie np. liczby mieszkańców, pojazdów czy kosztów ponoszonych na wydzielanie i utrzymanie miejsc parkingowych). Zniknie również ustawowe wskazanie dni, w których pobiera się opłatę.

 

Oznacza to tyle, że każdy samorząd będzie mógł wprowadzić wedle własnego uznania opłaty za parkowanie w określonych strefach przez całą dobę, także w weekendy. Przypomnijmy, że obecnie za postój w strefach płatnego parkowania płacimy we Wrocławiu w dni robocze (od poniedziałku do piątku) między godz. 9 a 18, a także w soboty, między godz. 9 i 14.

 

Przemysław Filar z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia uważa, że zmiana przepisów pozwoli dostosować ceny do popytu.

 

- W okolicach Hali Stulecia najbardziej brakuje miejsc w weekendy, dlatego tam przyda się możliwość wprowadzenia opłat w niedzielę. Opłaty powinny być takie, aby opłacało się budować parkingi podziemne, a na ulicy zawsze było kilka wolnych miejsc. Wtedy ci, którzy naprawdę muszą zaparkować w danym miejscu, nie będą godzinami szukać miejsc - tłumaczy Przemysław Filar.

 

 

Mniej entuzjastycznie do planowanych zmian podchodzą sami kierowcy. Pan Piotr, który dość często przyjeżdża samochodem do centrum, nie jest, mówiąc delikatnie, nimi zachwycony.

 

- To poroniony pomysł. Nie dość, że zdzierają z nas w ciągu dnia, to teraz jeszcze trzeba będzie płacić także wieczorami, nawet w weekendy - mówi oburzony.

 

Strefy płatnego parkowania już obecnie wywołują we Wrocławiu sporo emocji. Jak donosiliśmy kilka dni temu, studenci Politechniki Wrocławskiej zamierzają protestować przeciw opłatom za postój w rejonie uczelni.

 

Od 1 sierpnia parkomaty staną m.in. na wybrzeżu Wyspiańskiego (na odcinku od ul. Curie-Skłodowskiej do ul. Smoluchowskiego), ul. Łukasiewicza (na odcinku od ul. Skłodowskiej do ul. Smoluchowskiego, ul. Smoluchowskiego (od ul. Łukasiewicza do ul. Norwida), ul. Norwida (od. ul. Smoluchowskiego do ul. Skłodowskiej), wybrzeżu Słowackiego i na ul. Mazowieckiej.

 

- Godzina postojowa ma kosztować 3 zł, następna 3,15 zł lub 3,6 zł, a trzecia 3,40 zł. Dla przeciętnego studenta to dość spory wydatek, a szczególnie biorąc pod uwagę czas trwania zajęć (standardowy wykład to 1,5h) – mówią rozżaleni studenci.

 

W czwartek 20 czerwca studenci wyjdą na Rynek, by głośno powiedzieć "nie" parkometrom.

 

Co sądzicie o planach zmian w przepisach dotyczących opłat za parkowanie? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~śmieszne to to 2013-06-14
    11:11:35

    3 0

    \"Godzina postojowa ma kosztować 3 zł, następna 3,15 zł lub 3,6 zł, a trzecia 3,40 zł. Dla przeciętnego studenta to dość spory wydatek, a szczególnie biorąc pod uwagę czas trwania zajęć (standardowy wykład to 1,5h) – mówią rozżaleni studenci. \" Drodzy studenci a stać Was na samochód ? :- ) Jak stać was na samochód, to nie biadolcie mi o swoim cienkim portfelu, samochód to luksus, jeśli was nie stać na wydatki związane z posiadaniem samochodu, to istnieje jeszcze MNIEJ WYGODNA ale zawsze tańsza komunikacja miejska.
    Biedni studenci.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.