Wiadomości

Po dwa biletomaty na przystanek: zepsuty i wyłączony

2010-07-26, Autor: Justyna Abrahamowicz
Zastanawialiście się po co na naszych przystankach, w odległości kilku metrów od siebie stoją srebrno-niebieskie i żółto-czerwone automaty biletowe? Te pierwsze jeszcze nie uruchomione, a te drugie w najlepszym przypadku ledwo działające, a w najgorszym regularnie okradane? To nie błąd. To wolno postępująca reforma.

Reklama

Żółto-czerwone automaty to stopniowo wycofywane stare maszyny Merony, albo nie działające, albo z upodobaniem obrabiane.
- Kradzieże z automatów miały miejsce w okolicach Galerii Dominikańskiej, placu Jana Pawła II, a także przy ulicy Grabiszyńskiej – potwierdza Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy wrocławskiej policji. - Policjanci dwukrotnie zatrzymali tego samego człowieka, który zawodowo wykradał pieniądze z maszyny – dodaje.



Rozwiązaniem problemów na razie nie są nowe automaty, zarządzanie przez Mennicę Polską wdrażającą projekt Urban Card. Często są bowiem nie podłączone do sieci i zwyczajnie nie działają. A póki nie działają urządzenia Mennicy, te Merony nie mogą zostać zdemontowane.
- Kilka dni temu uruchomiliśmy 50-ty automat biletowy we Wrocławiu – mówi Michał Zalewski z Mennicy Polskiej. - Kiedy montujemy nową maszynę ta sąsiednia, Merony, jest likwidowana. Staramy się to przeprowadzać sprawnie, do końca roku proces wymiany powinien być zakończony – dodaje.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2010-07-27
    08:17:15

    0 0

    Do końca roku? Cóż, a miało być tak pięknie!

  • ~ 2010-07-27
    08:34:28

    0 0

    do końca roku? bardzo wolno...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.