PO rozlicza radnych PiS za dochody w spółkach skarbu państwa

Poniedziałkowy happening na wrocławskim Rynku to już kolejna taka akcja. Wcześniej politycy PO wypominali ministrom z rządu Beaty Szydło nagrody, które zostały im wypłacone. Teraz Platforma rozlicza dochody, jakie podczas rządów PiS osiągnęli dwaj dolnośląscy radni.

– Krzysztof Skóra poza ubiegłym rokiem nie przepracował KGHM-ie ani minuty, a dostał 700 tys. złotych za zakaz konkurencji, który w jego przypadku nie był konieczny do zastosowania. Tak wygląda państwo PiS. Od dwóch lat słyszymy mit o wstawaniu z kolan, a tak naprawdę chodzi tylko o to, żeby zrobić skok na naszą, publiczną kasę – mówił w poniedziałek na wrocławskim Rynku Sebastian Lorenc z PO. – Ci ludzie wyprowadzają pieniądze Polaków i my, jako Platforma Obywatelska mówimy temu zdecydowanie nie – dodał.

Drugą osobą, która znalazła się na mobilnych bilbordach, jest Radosław Pobol, były dyrektor naczelny KGHM do spraw zarządzania kapitałem ludzkim.

– Ta sprawa dotyczy naszych wspólnych publicznych pieniędzy i dotyczy ludzi, którzy uważają, że te pieniądze im się po prostu należały. Tak zwana „dobra zmiana” z definicji jest „dojną zmianą” i to jest przykre – komentuje Henryk Koczan.– Mam nadzieję, że po najbliższych wyborach powróci normalność – dodaje działacz Platformy Obywatelskiej.

W jakim wieku są wrocławscy politycy?

Sprawują władzę we Wrocławiu, albo aspirują do najważniejszych stanowisk. Sprawdź, czy wiesz, w jakim wieku są wrocławscy politycy o których z pewnością usłyszysz przy okazji zbliżających się wyborów.

Rozwiąż quiz