Wiadomości

PO znów uderza w PiS. Kolejny „konwój wstydu” wyjeżdża na ulice Dolnego Śląska

2018-09-03, Autor: Bartosz Senderek

Wrocławscy działacze Koalicji Obywatelskiej w poniedziałek na Rynku zainaugurowali trzeci już „konwój wstydu”, który w najbliższych dniach odwiedzi dolnośląskie miasta. To kampania promocyjna, w ramach której działacze Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej chcą informować Polaków o działalności polityków Prawa i Sprawiedliwości. Koalicja Obywatelska zapowiedziała też, że jeszcze w tym tygodniu zaprezentuje swoje propozycje, z którymi chce iść do wyborów samorządowych.

Reklama

To już nie pierwsza mobilna kampania, którą PO uderza w PiS. Poprzednio mobilne bilbordy z informacjami o nagrodach przyznawanych lokalnym działaczom Prawa i Sprawiedliwości, pojawiały się na wrocławskich ulicach w ramach akcji „oddajcie kasę”. Marek Łapiński z wrocławskiej Platformy podkreśla, że to m.in. dzięki tej akcji udało się wymóc na politykach partii rządzącej oddanie przyznanych im nagród na cele społeczne.

Tym razem „konwój wstydu” jest wspólną akcją Koalicji Obywatelskiej, czyli Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej wycelowaną w całościową politykę rządu. Na mobilnym banerze, który jeździ po Wrocławiu, można przeczytać m.in., że „PiS wziął miliony, a wszystko drożeje” i „PiS wziął miliony, a emerytom dał 12 zł”. To hasła nawiązujące do słynnej już kampanii, w której ramach na ulicach polskich miast zawisło blisko 2 tys. reklam wielkopowierzchniowych z hasłami krytykującymi rząd.

– Mówimy o tym, że PiS wziął miliony w rządzie, a teraz weźmie w samorządzie – tłumaczy Marek Łapiński z PO, który domaga się od polityków Prawa i Sprawiedliwości m.in. rozliczenia z afery we wrocławskim PCK i sprawy pełnomocnik wojewody, która spoliczkowała działaczkę Obywateli RP. – PiS przed składaniem obietnic na Dolnym Śląsku musi się rozliczyć z tych spraw. Nie może być takiej sytuacji, że jedna z bliskich współpracowniczek premiera Morawieckiego, desygnowana do urzędu wojewódzkiego, jako pełnomocniczka wojewody, w ten sposób nie tylko lekceważy obywatela, ale cały ruch opozycji demokratycznej, wszystkich obrońców konstytucji, wszystkich, którzy wywalczyli Polskę wolną, demokratyczną i rozwijającą się w Europie – dodaje.

Prawo i Sprawiedliwość w swoich materiałach promocyjnych przekonuje, że faktycznie „odebrało miliony”, ale nie obywatelom, a „złodziejom”, a co więcej „oddał je dzieciom”. Takie tłumaczenia nie przekonują jednak działaczy opozycji. Mateusz Żak, który z wrocławskich list KO zamierza powalczyć o mandat w radzie miejskiej, policzył, że w ciągu ostatnich trzech lat mieliśmy do czynienia z podwyżką 34 różnych podatków i opłat, które przekładają się na podwyżki w sklepach oraz przez które w tarapaty popadają różni przedsiębiorcy. – Można pojechać nad Zalew Mietkowski, gdzie funkcjonowała wypożyczalnia motorówek. Zgodnie z nowym prawem wodnym ten mikro-przedsiębiorca musiał płacić 80 tys. zł roczni i dlatego zwinął interes. Takich przykładów jest wiele – przekonuje polityk.

O tym, jaką ofertę dla mieszkańców Wrocławia i wyborców z całej Polski, mają politycy Koalicji Obywatelskiej mamy dowiedzieć się już w najbliższy weekend. – 8 września w Warszawie odbędzie się wspólna konwencja i posiedzenie rady krajowej Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, i tam zaprezentujemy nasz program – zapowiada Marek Łapiński.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.