Pobiegli dla upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych [GALERIA]

Start i meta zlokalizowane były na Stadionie Olimpijskim, a trasa biegu wiodła ulicami Zalesia. Organizatorzy przygotowali trzy dystanse do wyboru - 5 km, 10 km (dwie pięciokilometrowe pętle) oraz symboliczny - 1963 metrów. Pomyślano także o najmłodszych - chętne dzieci rywalizowały w "Biegu Inki" na dystansie 196,3 metra.

Uczestnicy i kibice spotkali się nie tylko ze stricte sportowymi atrakcjami. Dzięki współpracy organizatorów - Stowarzyszenia Pro-Run - ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen biegacze na trasie mogli spotkać jeźdźców na koniach w historycznych mundurach, a grupa rekonstrukcyjna przedstawiała scenkę z obozowiska partyzanckiego. Warto dodać, że wielu żołnierzy ukończyło bieg w pełnym umundurowaniu. Na mecie na biegaczy tradycyjnie czekał odlewany medal, a w skład pakietu startowego wchodziła m.in. koszulka z wizerunkiem Żołnierzy Wyklętych.

Bieg na pięć kilometrów był niezwykle emocjonujący do ostatnich metrów. Ostatecznie zwycięzcą został Kamil Mańkowski, który na metę wpadł po siedemnastu minutach i dwunastu sekundach. Tylko cztery sekundy wolniejszy był Wit Grosicki, a sześć sekund za tryumfatorem przybiegł Konrad Taber. Najszybsza z pań - Julia Ziółkowska - "piątkę" pokonała w 22 minuty i 15 sekund. Z kolei w rywalizacji na dystansie dziesięciu kilometrów równych sobie nie miał Tomasz Sobczyk (35:46), a kolejne miejsca zajęli Paweł Pelc (35:55) oraz Rafał Babicz (37:06). Wśród kobiet najszybsza była Anna Figarska (45:17). Łącznie w rywalizacji na obu dystansach wzięło udział ponad 650 uczestników.

Podczas V Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym" we Wrocławiu, uczestnicy wspomogli podopieczną Fundacji Serce Dziecka - półtoraroczną Amelkę, która urodziła się z wadą serca i musi przechodzić kolejne kosztowne operacje. Akcja została przeprowadzona w ramach projektu "biegnę dla...", którego organizatorem jest Fundacja PKO Banku Polskiego.

Zobacz galerię