Sport

Podtrzymać domową serię. Śląsk podejmuje Jagiellonię Białystok [ZAPOWIEDŹ]

2019-03-07, Autor: Łukasz Maślanka

Po miesiącu ekstraklasowego grania w 2019 r., Śląsk Wrocław jest zespołem o dwóch twarzach. Na wyjazdach zupełnie nie może się odnaleźć i przegrywa, ale u siebie jest na razie nie do ruszenia. Czy tę dobrą serię domową Śląsk przedłuży w meczu z Jagiellonią Białystok?

Reklama

Idziemy o zakład, że trener “Jagi” Ireneusz Mamrot przed przyjazdem zespołu do Wrocławia opowie swoim piłkarzom sporo o wcześniejszym meczu ze Śląskiem. Tak, aby im przypomnieć, jak było kilka miesięcy temu na stadionie w Białymstoku, może nawet sportowo wkurzyć. W październiku ubr. Śląsk przyjechał na spotkanie z “Jagą”, po czym - idąc w metaforę - wparował do mieszkania, zdemolował, co się dało, zabrał cenne rzeczy i wrócił do domu.

Wrocławianie wygrali wówczas 4:0, obnażając każdy słaby punkt gospodarzy. Na marginesie można dodać, że po tym meczu we Wrocławiu odżyły nadzieje, że Śląsk jednak powalczy w tym sezonie o coś więcej niż utrzymanie. Ale jak szybko przyszły, tak zgasły, bo później z wrocławianami było tylko gorzej i nie ma szans, aby Śląsk zameldował się w gronie czołowych ośmiu zespołów lidze. Jagiellonia zaś po tej porażce nie wypadła z trasy, jesień zakończyła na podium, za to wiosną idzie jej nieco gorzej.

Po dobrym wejściu w ligę i dwóch zwycięstwach (z Miedzią Legnica i Wisłą Płock), Jagiellonia dostała zadyszki. Najpierw przegrała z Cracovią, a w poprzedniej kolejce zgubiła punkty u siebie, remisując z Górnikiem Zabrze. Przez tę kiepską serię w Białymstoku zrobiło się trochę nerwowo, pojawiły się głosy, że chwieje się krzesło pod trenerem Mamrotem. Klub to dementuje, piłkarze deklarują, że stoją murem za szkoleniowcem, ale to się może zmienić, jeśli Jagiellonia nie wróci do wygrywania.

Bo w Białymstoku apetyty są wyostrzone: klub chce wreszcie zostać mistrzem Polski. Po to były zimowe transfery, uznane za najlepsze w Ekstraklasie. W Białymstoku zameldował się silny zaciąg z Wisły Kraków: Zoran Arsenić, Jesus ImazMartin Kostal, do tego Andrej Kadlec ze Spartaka Trnava i Stefan Scepović z Videoton FC. Na papierze te nazwiska wyglądają bardzo poważnie, ale ligowa praktyka pokazuje, że tak głębokie zmiany w składzie stawiają nowe wyzwania. Potrzeba zgrania, czasu na wypracowanie boiskowych automatyzmów… To musi trwać, a na dodatek z Białegostoku odeszli dwaj ważni piłkarze: Przemysław FrankowskiKarol Świderski. Bez nich zespół musi popracować sporo, aby wskoczyć na właściwe obroty. Choćby dlatego, że w Jagiellonii zrobiło się teraz bardzo międzynarodowo. W wyjściowej 11 na mecz z Górnikiem zameldowało się aż 9 obcokrajowców.

Jak widać, “Jaga” ma swoje problemy, ale przede wszystkim to - biorąc pod uwagę realia Ekstraklasy - mocny zespół. Mimo wiosennej zadyszki, zespół z Białegostoku nadal jest na podium. Ma 40 pkt., do wicelidera Legii Warszawa traci 5 pkt., a do przewodzącej stawce Lechii Gdańsk 9 pkt. Trener Mamrot i jego ekipa we Wrocławiu musi więc sięgnąć po komplet punktów, aby nieco odrobić straty do rywali w walce o złote medale.

Z takim nieco poturbowanym, ale silnym i będącym “na musiku” rywalem przyjdzie się zmierzyć Śląskowi Wrocław. Jak zareagują wrocławianie? Ich forma na wiosnę to zagadka. U siebie Śląsk punktuje tak, jak powinien i na razie odprawił z kwitkiem dwa Zagłębia: Sosnowiec i Lubin. I nie przeszkodziło mu w tym nawet to, że w obu meczach miewał słabe - delikatnie to ujmując - momenty. Ale na wyjazdach Śląsk jest cieniem samego siebie. W Krakowie uległ Wiśle, która wiosną tonie w przeciętności, a w Gliwicach po Śląsku miejscowy Piast przejechał się bez cienia litości.

- Ja, sztab szkoleniowy oraz cała drużyna jesteśmy bardzo zawiedzeni grą w Gliwicach. Gra nie odpowiadała temu, co potrafimy. Większość piłkarzy zaprezentowała się poniżej swoich standardów - ocenia trener Vitezslav Lavicka.

Szkoleniowiec Śląska ma o czym myśleć, bo Jagiellonia - inaczej niż wcześniejsi domowi rywale - nie podaruje jego drużynie błędów. Wrocławianom brakuje zwłaszcza stabilizacji w grze środkowej formacji. Pomocnicy mieli być dużym atutem Śląska na wiosnę. Ae na razie Krzysztof Mączyński solidne momenty przeplata takimi, kiedy na boisku trzeba go szukać z lupą. Mateusz Radecki dobrze radzi sobie w ataku (dwa gole na wiosnę), ale nie można powiedzieć, że w roli pomocnika gra koncertowo.

Z obroną Śląska też nie jest najlepiej. W defensywie trener Lavicka zaufał ludziom, którzy nigdy nie byli wzorem defensywnej stabilności (Igors Tarasovs, Mateusz Cholewiak), albo są “elektryczni” (Wojciech Golla w Gliwicach). W meczu z “Jagą” miejsca na błędy dużo nie będzie, a pomyłki mogą być bardzo kosztowne - z porażką włącznie. Z drugiej strony - jedna zmiana będzie wymuszona, bo Mateusz Cholewiak wypadł z gry na co najmniej 3 tygodnie z powodu kontuzji uda. A niewykluczone, że nie będzie to jedyna zmiana w defensywie. Kto wie, może jego zaufanie odzyska Łukasz Broź, który obsadzi prawą flankę obrony, a wówcza Piotr Celeban powędruje do środka w miejsce np. Tarasovsa? Na stole leżą różne scenariusze, pytanie tylko, kiedy czeski trener uzna, że to już czas na przetasowania, bo wcześniejszy wariant nie rokuje na przyszłość.

- Jagiellonia ma naprawdę dobrą drużynę, z piłkarzami o wysokiej jakości. Odpowiada temu ich pozycja w tabeli. Mają bardzo dobrych zawodników w środku pola oraz w ataku, na skrzydłach. Droga do celu prowadzi przez to, by wyeliminować ich atuty zwłaszcza na tych pozycjach. Jednak przede wszystkim od nas zależy, jak mecz będzie wyglądał. Najważniejsze, jaką my grę pokażemy - kończy Vitezslav Lavicka, trener Śląska Wrocław.

25. kolejka Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok, piątek (8 marca), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 20:30.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1273