Wiadomości

Podwórko ma być ładne, a nie funkcjonalne! Mieszkańcy: „zostaliśmy potraktowani jak intruzi”

2017-11-16, Autor: Bartosz Senderek

Jakby było mało problemów ze szczurami, to miasto szykuje nam kolejną „niespodziankę” – skarżą się mieszkańcy budynków z Ofiar Oświęcimskich i Świdnickiej. W ramach prowadzonego tam kolejnego etapu rewitalizacji mieszkańcy dostaną do dyspozycji piękne, odremontowane podwórze, tyle że całkowicie pozbawione miejsc parkingowych.

Reklama

Zarząd Zasobu Komunalnego rozpoczął już trzeci etap rewitalizacji jednego z podwórzy w ścisłym centrum Wrocławia. W ramach tej inwestycji mają powstać m.in. podziemne śmietniki i nowe ciągi piesze. Zmieniona zostanie też organizacja ruchu.

W ramach przygotowanego przez miasto projektu dla mieszkańców wszystkich kamienic w kwadracie Ofiar Oświęcimskich, Świdnicka, Rynek, plac Solny przewidziano jedno miejsce parkingowe i to dla osoby niepełnosprawnej. – Jeśli pojawią się zgłoszenia dotyczące potrzeb od kolejnych osób niepełnosprawnych, możemy wyznaczyć więcej takich miejsc – mówi Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego.

A co z pełnosprawnymi mieszkańcami, którzy na co dzień korzystają z samochodów? Wygląda na to, że będą musiały szukać miejsc parkingowych poza swoim osiedlem, bo urzędnicy chcą, by ich podwórze pełniło funkcję reprezentacyjną i rekreacyjną. – To jest bardzo prestiżowe miejsce znajdujące się tuż obok Rynku, znajduje się tam historyczne przejście Pokutnicze, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza w tym miejscu parkingu, a poza tym 10 metrów od zabudowań nie można parkować samochodów – tłumaczy rzeczniczka ZZK. To właśnie z tych powodów Zarząd wspólnie z miejskim konserwatorem zabytków i wydziałem inżynierii miejskiej zdecydował, że mieszkańcy na podwórku parkować nie będą mogli wcale.

Nasz czytelnik Paweł Biełous zupełnie nie rozumie takiej decyzji urzędników i zastanawia się, gdzie będzie mógł zostawić samochód, gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy. – Chyba będę musiał parkować komuś pod oknem, na jakimś podwórku koło Renomy i stamtąd dojeżdżać tramwajem do domu – ironizuje i dodaje, że gdy wśród lokalnej społeczności pojawiła się propozycja zamiany całego podwórza w parking, sam był przeciwnikiem takiego pomysłu. – Tu jest potrzebna zieleń, jest potrzebny plac zabaw, ale mieszkańcy muszą też mieć, gdzie zaparkować samochód, gdy wrócą z pracy – dodaje.

Wrocławianin rozumie, że miasto promuje przesiadkę z prywatnych samochodów do komunikacji miejskiej, ale uważa, że samochodów z centrum nie można pozbywać się siłą. – Mieszkamy tu od lat, płacimy we Wrocławiu podatki, a miasto traktuje nas jak intruzów – mówi pan Paweł, który o kolejnym etapie rewitalizacji dowiedział się przypadkiem. – Nie pamiętam, żeby ktoś organizował jakieś konsultacje w tej sprawie. Do zarządcy wspólnoty wpłynęły tylko szkice z informacją, że na podwórku powstaną podziemne śmietniki. Nie było wtedy mowy o uniemożliwieniu nam parkowania na podwórku – denerwuje się mieszkaniec, który zastanawia się jakie kroki podjęć, by wpłynąć na zmianę projektu.

Zgodnie z planem ZZK remont całości podwórka ma zakończyć się w pierwszej połowie przyszłego roku. Sprawą niedogodności dla mieszkańców już nam obiecała się zająć rada osiedla Stare Miasto, która w najbliższym czasie wystąpi do urzędu z prośbą o wyjaśnienia.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.