Wiadomości

Pogrzeb biletu aglomeracyjnego. Koniec jeżdżenia pociągiem na bilecie MPK! [WIDEO]

2021-06-30, Autor: bas

W związku z brakiem porozumienia magistratu i przewoźników kolejowych, od 1 lipca we Wrocławiu nie będzie można już korzystać z biletów MPK w pociągach. Symboliczne „ostatnie pożegnanie biletu aglomeracyjnego” na wrocławskim Rynku zorganizowali działacze partii Zieloni.

Reklama

Happening był krytyką braku porozumienia Urzędu Miejskiego Wrocławia z przewoźnikami kolejowymi, w wyniku którego po 8 latach funkcjonowania wspólnego systemu, w pociągach na terenie miasta przestaną być honorowane bilety wrocławskiego MPK.

– Z wielkim bólem, z wielkim żalem żegnamy bilet aglomeracyjny. To był jeden z pierwszych takich biletów w Polsce. Dzisiaj takie bilety wprowadza Gdańsk, Górny Śląsk, takie bilety są w Warszawie, a my cofamy się o 8 lat – mówił w środę Robert Suligowski z Zielonych.

Przypomnijmy, że w oficjalnie poszło o pieniądze. Władze Wrocławia w połowie maja ogłosiły, że zamierzają się wycofać ze współpracy, bo nie zgadzają się na dotychczasowy model rozliczania się z kolejarzami (miasto ryczałtem dzieliło się zyskami ze sprzedaży biletów MPK). Mimo późniejszych negocjacji i pojawiających się propozycji stronom ostatecznie nie udało się dojść do porozumienia.

– Ludzka małość, pycha, awanturnictwo, spory polityczne, brak umiejętności porozumiewania się – to zdaniem Roberta Suligowskiego z Zielonych faktyczne powody nieprzedłużenia porozumienia. Szef Zielonych winą za nieprzedłużenie umowy po części obarczył wszystkich zaangażowanych w negocjacje: prezydenta Wrocławia, radnych rady miejskiej, marszałka województwa oraz spółki kolejowe.

Suligowski wyliczał też, że samorządy mniejsze i biedniejsze od Wrocławia nie mają problemu by partycypować w kosztach połączeń kolejowych. – Mała gmina Kąty Wrocławskie co roku dopłaca do kolei 1 mln zł. Wrocław 25-krotnie większy od Kątów Wrocławskich, uważa że dopłacać nic nie powinien. To jest ogromny błąd – ocenił szef lokalnych Zielonych.

Podczas happeningu Zielonych podkreślano, że spójny system transportowy, na który składały się pociągi, tramwaje i autobusy, w wybranych przypadkach pozwala skrócić czas podróżny nawet trzykrotnie. Uczestnicy wydarzenia przekonywali, że najlepszym świadectwem tego, że kolej miejska we Wrocławiu jest potrzebna, był fakt, że w latach 2018/2019 liczba pasażerów korzystających z połączeń kolejowych na terenie miasta wzrosła dwukrotnie.

– Dzisiaj ceny związane z użytkowanie tego typu przejazdów wzrosną drastycznie. Mamy do czynienia z drugą kosmiczną cen biletów za komunikację we Wrocławiu – komentował Suligowski.

Współprzewodniczący wrocławskich Zielonych wyliczał, że pasażer korzystający z połączenia Wrocław Leśnica – Wrocław Główny do tej pory mógł korzystać z tego połączenia za 800 zł rocznie, a po lipcowej zmianie będzie musiał liczyć się z kosztem 1 800 zł. Na braku porozumienia stracą też dzieci, seniorzy oraz wszystkie grupy, które mogły za darmo korzystać z tych połączeń.

Zmiana dotycząca zasad korzystania z biletów w pociągach to niejedyna nowość dla pasażerów MPK. Od 1 lipca na dwa miesiące tanieją bilety jednorazowe i czasowe na miejskie autobusy i tramwaje – taki stan utrzyma się do końca sierpnia, bo od 1 września wrocławian czeka kolejna podwyżka. Z początkiem września ma zacząć też obowiązywać bilet Nasz Wrocław Kolej, który jest odpowiedzią miasta na rezygnację z możliwości korzystania z biletów MPK w pociągach.

Czy cofnięcie możliwości korzystania z pociągów na podstawie biletu MPK oznacza koniec kolei miejskiej we Wrocławiu?




Oddanych głosów: 2807

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.