Wiadomości

Pokłócili się o głosy, obiadu nie będzie

2023-05-18, Autor: er

Trwa sesja Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Zanim jeszcze udało się przejść do głosowania najważniejszych uchwał, radni opozycji przerazili się, że stracili kontrolę nad tym jak głosują ich koledzy i zawnioskowali o przerwę. Zirytowany przewodniczący ogłaszając ją rzucił: „Ale przerwy obiadowej nie będzie”.

Reklama

Od miesięcy twa prężenie muskułów opozycji w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, która kilkukrotnie chciała już odwołać przewodniczącego Sejmiku Andrzej Jarocha z PiS. Ale bezskutecznie. Jak wiadomo, partia ta razem z Bezpartyjnymi Samorządowcami tworzy koalicję rządzącą. Według zapewnień opozycji (KO, Nowa PL i Koalicja Samorządowa) tym razem zagłosują wspólnie i wtedy dojdzie do remisu. W 36-osbowym gremium, koalicja i opozycja mają po 18 radnych. Dziś natomiast głosowane jest udzielenie absolutorium dla Zarząd Województwa. Aby je otrzymać „za” musi być 19 głosów. Od początku sesji, gdy prowadzono głosowania porządkowe dało się wyczuć wielką nerwowość wśród opozycji. I po głosowaniu w sprawie uczczenia 4 czerwca doszło do sporu. Przewodniczący klubu KO Marek Łapiński zaapelował do przewodniczącego, by sprawdzić system elektronicznego zliczania głosów.

- Radny Stanisław Jurcewicz był „za”, a wyszło, że jest przeciw. Tu coś nie działa, przecież widziałem, patrzyłem radnemu Jurcewiczowi na ręce – przyznał Łapiński. – Wszyscy sobie patrzymy na ręce – dodał nie ukrywając, że opozycyjni radni raczej nie mają do siebie zaufania.

Gdy zapytaliśmy Stanisława Jurcewicza dlaczego głosował przeciw wcale nie zaprzeczył, tylko stwierdził, że nie będzie komentował zaistniałej sytuacji

I przewodniczący klubu KO poprosił o godzinną przerwę. Na to zareagował przewodniczący Jaroch.

- Po co godzina - zapytał. – Mi wystarczy dziesięć minut.

- Ale ja chcę godzinę, bo klub potrzebuje takiej przerwy – upierał się

- Dobrze – zgodził się Jaroch, ale w nerwach dorzucił. – Ale przerwy obiadowej już nie będzie.

- Chyba godzinę będą urabiać Jurcewicza – dało się słyszeć komentarz jednego z radnych z PiS.

Bardzo to możliwe, ponieważ Stanisław Jurcewicz podczas głosowania absolutorium dla Zarządu na posiedzeniu komisji rewizyjnej, której jest przewodniczącym, nie był przeciwny udzieleniu tego absolutorium.

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 3

Tagi: sejmik

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.