Wiadomości

Politycy PiS o budżecie dla Dolnego Śląska: To początek negocjacji, walczymy o więcej!

2021-01-21, Autor: Bartosz Senderek

Lokalni politycy PiS zapowiedzieli walkę o dodatkowe środki z Unii Europejskiej. Na razie w ramach regionalnego programu na lata 2021-2027 na Dolny Śląsk ma trafić tylko 870 mln zł – to jedna z trzech najniższych dotacji dla polskich województw. Samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli, że z pomocą swoich parlamentarzystów, będą zabiegać, by rząd Mateusza Morawieckiego przyznał naszemu regionowi dodatkowe środki. – Wierzymy, że ta kwota będzie znacząco wyższa – zapowiedzieli wicemarszałkowie z PiS.

Reklama

Proponowany podział środków budżetowych już w środę skrytykował marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski z Bezpartyjnych Samorządowców. – Wysokość zaproponowanego budżetu unijnego dla Dolnego Śląska na lata 2021-2027 jest stanowczo za niska na tle innych województw i nie odpowiada oczekiwaniom oraz potrzebom mieszkańców naszego regionu – komentował Przybylski, który liczy na to, że w trakcie negocjacji uda się wywalczyć wyższą kwotę dotacji dla naszego regionu na choćby takie inwestycje, jak budowa nowego szpitala onkologicznego czy ośrodka sportowego na Polanie Jakuszyckiej, a także dalszy rozwój kolei regionalnej.

Choć pod względem liczby ludności dolnośląskie znajduje się w pierwszej piątce polskich województwa, to w podziale środków z regionalnego programu, nasz region znalazł się dopiero na przedostatnim miejscu z kwotą 870 mln euro. Mniej od nas mają odstać tylko opolskie i lubuskie, podczas gdy rekordzista – województwo śląskie – może liczyć na kwotę 2,365 mld euro.

Wicemarszałkowie z PiS powalczą o więcej pieniędzy dla Dolnego Śląska

Podział unijnych środków, w czwartek na konferencji prasowej skomentowali lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości. – Ta kwota wynika z realnych uwarunkowań, które mamy na Dolnym Śląsku – mówił podczas konferencji prasowej wicemarszałek Marcin Krzyżanowski. – Dolny Śląsk jest jednym z najlepiej rozwijających się regionów Polsce, a fundusze strukturalne i fundusze spójności mają to do siebie, że w pierwszej kolejności finansowane są regiony i województwa, które w tym rozwoju nie są tak zaawansowane – tłumaczył wicemarszałek.

Wicemarszałek Grzegorz Macko tłumaczył z kolei, że nasz region poza pieniędzmi z programu regionalnego może też liczyć na dodatkowe 556 mln euro z funduszu sprawiedliwej transformacji – to pieniądze, które mają trafić na pomoc regionom, w których wygasza się nieekologiczne kopalnie. Na terenie województwa dolnośląskiego z takiej pomocy będzie mógł skorzystać subregion wałbrzyski, urzędnicy chcą też, żeby pieniądze z tego źródła mogły trafić także do Zagłębia Turoszowskiego w subregionie jeleniogórskim. Łącznie z tymi środkami w latach 2021-2027 z Unii Europejskiej na Dolny Śląsk ma trafić ponad 1,4 mld euro.

– To początek negocjacji, podobnie jak w ubiegłych perspektywach, to są kwoty, które będą teraz negocjowane – zapowiada Macko i dodaje, że rezerwa w wysokości 7 mld euro wciąż nie została jeszcze podzielona między województwa. – Kwota będzie dystrybuowana w taki sposób, że my będziemy przedstawiali konkretne projekty, które będziemy chcieli realizować i będziemy negocjowali z rządem kwoty na realizację tych konkretnych projektów – tłumaczy wicemarszałek i deklaruje, że samorządowcy i parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z Dolnego Śląska będą zabiegać w rządzie o przychylność dla tych pomysłów.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.