Polityczna wojna mimo wakacji. Sutryk wyklucza współpracę z Bezpartyjnymi

Deklaracja taka padła po poniedziałkowym spotkaniu prezydenta Wrocławia z samorządowcami, pracownikami i pacjentami szpitala im. dr. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Lider ugrupowania Dolny Śląsk Wspólna Sprawa po wizycie w wałbrzyskim szpitalu opublikował na swoim Facebooku oświadczenie, w którym broni zwolnionej dyrektor tamtejszej placówki Marioli Dudziak.

– Po 16 latach bez słowa dziękuję (w stylu typowym dla tej władzy) Urząd Marszałkowski zwalnia (w środku pandemii, a przed kolejną jej falą) szanowaną i cenioną przez personel i pacjentów Panią Dyrektor Mariolę Dudziak. Wstyd – napisał Sutryk.

W swoim wpisie Jacek Sutryk wskazuje, że zwolnienie szefowej wałbrzyskiego szpitala to efekt polityki PiS-u. Nie szczędzi jednak też krytyki wobec Bezpartyjnych Samorządowców i innych ugrupowań wspierających zarząd województwa.

– Kilka miesięcy temu zaskakujący wszystkich (w środku pandemii) pomysł nacjonalizacji szpitali, a teraz takie jak w Wałbrzychu działania wymierzone de facto w bezpieczeństwo mieszkańców Wałbrzycha i subregionu sudeckiego. Będziemy o tym i „notariuszach” tej decyzji pamiętać, rozmawiając z naszymi mieszkańcami, a środowiskom wspierającym na Dolnym Śląsku koalicję z PiS, w tym Bezpartyjnym Samorządowcom, chcę jasno powiedzieć w imieniu swoim oraz koleżanek i kolegów dolnośląskich samorządowców: wykluczamy z Państwem jakąkolwiek możliwość tworzenia w przyszłości wspólnych projektów politycznych – zadeklarował prezydent Jacek Sutryk. – Dlaczego? Ponieważ wspieracie reżim antysamorządowej i antyobywatelskiej władzy. Tyle i aż tyle. A nas moi drodzy proszę… „przebudzajmy się” i otwierajmy oczy szybciej na to co się dzieje… Czas ku temu najwyższy – zakończył swój wpis.

Bezpartyjni: „Przejaw niezwykłej hipokryzji”

Wywołani przez prezydenta Wrocławia Bezpartyjni Samorządowcy na razie oficjalnie nie komentują poniedziałkowej wypowiedzi Jacka Suryka.

Nieoficjalnie jeden z działaczy ugrupowania facebookowy wpis prezydenta Wrocławia określa mianem „wściekłego ataku” i „przejawu niezwykłej hipokryzji”. – Najpierw pan Sutryk wchodzi w układy we Wrocławiu ze Zjednoczoną Prawicą, osadzając na tronie przewodniczącego Rady Miejskiej zagorzałego prawicowca Sergiusza Kmiecika z Porozumienia. Następnie krytykuje nas, że w samorządzie województwa współpracujemy z Prawem i Sprawiedliwością – komentuje nasz rozmówca ze środowiska Bezpartyjnych i Samorządowców. – Swoją drogą prezydent Wrocławia mógłby zająć się lepiej kwestią wypadających z szyn tramwajów czy plagą szczurów, które grasują po mieście. Spraw, które przyprawiają wrocławianki i wrocławian o ból głowy, jest znacznie więcej i raczej to tutaj aktywność prezydenta powinna być większa – dodaje działacz.

Nasz rozmówca broni też decyzji zarządu o Dudziak. – Odwołanie dyrektor szpitala w Wałbrzychu ma wyłącznie charakter merytoryczny w przeciwieństwie do wyrzucenia Magdaleny Piaseckiej z funkcji prezesa Hali Stulecia za to tylko że ośmieliła się mieć inne zdanie w kwestiach politycznych niż „nieomylny” prezydent Wrocławia – przypomina.

Kto jest z kim we wrocławskiej i dolnośląskiej polityce?

Sytuacja w dolnośląskiej polityce jest nieco odmienna od tej na szczeblu krajowym. Zarząd województwa obecnie składa się z dwóch członków PiS i dwóch Bezpartyjnych Samorządowców (po rozpadzie założyli klub Bezpartyjni i Samorządowcy), na jego czele stoi jednak marszałek Cezary Przybylski z Bezpartyjnych. PiS i BiS nie mają jednak w sejmiku samodzielnej większości. Deklarację współpracy z zarządem (ale bez formalnego wchodzenia do koalicji) jakiś czas temu złożył klub Nowoczesna Plus (działacze Nowoczesnej, którzy wyszli z klubu KO i dwaj radni wybrani z komitetu R. Dutkiewicza). W czerwcu wotum zaufania poza koalicją i Nowoczesną marszałkowi Przybylskiemu udzielili też czterej radni klubu Bezpartyjni Samorządowcy (którzy na początku roku wyszli z koalicji). Najtwardszym ugrupowaniem opozycyjnym jest Koalicja Obywatelska (w której skład nie wchodzi Nowoczesna).

Sytuacja polityczna we wrocławskiej radzie miejskiej jest odwrotna. Tu prezydenta Jacka Sutryka (który jakiś czas temu został prezesem ugrupowania Dolny Śląsk Wspólna Sprawa) wspiera klub Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa, w skład którego wchodzą radni: Platformy Obywatelskiej, Nowej Lewicy (dawne SLD), Unii Pracy oraz 5 radnych wybranych z listy PiS, w tym od niedawna także aktywny polityk Porozumienia Jarosława Gowina. W opozycji znajdują się za to trzy kluby: Prawo i Sprawiedliwość, ale też współrządząca miastem w początkowej części kadencji Nowoczesna oraz zawiązany stosunkowo niedawno klub Współczesny Wrocław, w skład którego wchodzi dwóch działaczy Nowoczesnej i dwóch radnych, którzy w tym roku opuścili koalicję prezydenta.