Biznes

Polscy czempioni kluczem do rozwoju gospodarki

2011-11-16, Autor: Tomasz Matejuk
- Polskie firmy muszą stać się „drożdżami” naszej gospodarki. A nie będzie to możliwe bez ekspansji zagranicznej – twierdzi prof. Witold M. Orłowski. Zdaniem ekonomisty powodzenie programu „Polscy czempioni” ma ogromne znaczenie dla rozwoju naszego kraju. Prof. Orłowski przyjechał do stolicy Dolnego Śląska na zaproszenie Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.

Reklama

Przypomnijmy, „Polscy czempioni” to projekt, dzięki któremu wrocławskie przedsiębiorstwa mają stać się poważnymi graczami na rynku globalnym. Miasto zamierza wspierać je w zakresie pozyskania personelu, promocji, a także badań i rozwoju. Na razie w programie bierze udział 10 firm, ale przedstawiciele magistratu już myślą o włączeniu do niego kolejnych. Do 2013 r. na program „Polscy czempioni” Wrocław przeznaczy 1 mln złotych.

Zdaniem prof. Witolda M. Orłowskiego kluczem do ich sukcesu jest budowanie gospodarki opartej na wiedzy.

- Model rozwoju oparty na przewadze kosztowej się wyczerpuje. Co prawda obecnie koszty pracy kształtują się u nas na poziomie 25 proc. kosztów w „starej” Unii (przy zbliżonych kwalifikacjach pracowników), to już za kilkanaście lat poziom ten będzie oscylował wokół 70-80 proc. Jeśli polskie firmy mają czymś uzupełnić swoje „aktywa” to przede wszystkim innowacyjnością i przedsiębiorczością – wyjaśnia prof. Orłowski.

Jak tłumaczy ekonomista, musi dojść do odwrócenia proporcji w naszej gospodarce – tylko dzięki temu najbardziej rozwinięte kraje na Starym Kontynencie nam nie uciekną.

- Obecnie „drożdżami” rozwoju polskiej gospodarki są zachodnie firmy. Za 10 lat powinno tę rolę przejąć rodzime przedsiębiorstwa. Bez silnych krajowych firm nie dogonimy zachodniej Europy. A z kolei silne firmy nie powstaną bez ekspansji poza granice Polski – podkreśla.

Profesor Orłowski ma też kilka rad dla potencjalnych polskich czempionów:

- Muszą bazować przede wszystkim na ekspansywności, śmiałości i innowacyjności. Powinny budować swoją markę. Inwestycje zagraniczne oczywiście należy zacząć od Europy, ale nie poprzestać tylko na naszym kontynencie - twierdzi były doradca ekonomiczny Leszka Balcerowicza i Aleksandra Kwaśniewskiego.


PwC (PriceWaterhouseCoopers) przeprowadziło badania wśród polskich firm, które już zaczęły proces internacjonalizacji. Wynika z nich, że główne kierunki ekspansji to przede wszystkim wschodnia i południowa Europa. Największą popularnością cieszą się Czechy, Słowacja, Ukraina, Rumunia i  Rosja. Relatywnie sporo firm decyduje się też na inwestycje w Chinach.

Pytani o motywy ekspansji, zarządzający największych polskimi przedsiębiorstwami najczęściej wymieniają ograniczenie i nasycenie rynku lokalnego, niższe koszty (a co za tym idzie wyższe marże) w krajach sąsiednich, ich bliskość kulturową (co jednak często bywa mylące), a  także chęć globalnej ekspansji.

Przyszli polscy czempioni, czyli rodzime firmy, które zdecydują się na  ekspansję zagraniczną mają już na starcie kilka przewag konkurencyjnych, mogących pomóc w odniesieniu sukcesu.

- Polska cieszy się dobrą marką, szczególnie wśród państw ze wschodu Europy. Jako członkowie Unii Europejskiej jesteśmy też wiarygodnym partnerem biznesowym dla krajów azjatyckich – podkreśla Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC.

- Polskie firmy oferują korzystną relację na linii jakość – technologia – cena. Mają też różnorodną i elastyczną ofertę – dodaje.

Największy kapitał to jednak oczywiście ludzie.

- Są odpowiednio zmotywowani, elastyczni, mobilni. Mają niezbędne doświadczenie i kompetencje. A przy tym cechują się zrozumieniem specyfiki i procesów zachodzących na rynkach wschodzących i  przechodzących transformacje – wyjaśnia Walewski.

Jak wynika z badań PwC, kryzys gospodarczy wcale nie musi być przeszkodą w inwestowaniu za granicą. Wielu polskich przedsiębiorców z pełną świadomością właśnie teraz zdecydowało się na ekspansję i, jak się okazało, był to jak najbardziej dobry krok.

Pełne wyniki badań w formie raportu poznamy na początku przyszłego roku. Wtedy też ujawnione zostaną nazwy firm, które wzięły w nich udział.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8618