Sport
Polska zagra z Włochami przy al. Śląskiej w dzień niepodległości o 20.45
I może się okazać, że nikt inny na ten mecz nie wejdzie, bo PZPN głośno o planie, aby tylko członkowie klubu mogli wejść na to spotkanie. Jedyna nadzieja w tym, że jest ich na razie tylko 20. tys. więc, przynajmniej w teorii, po ponad 10 tys. mniej niż krzesełek przy al. Śląskiej.
Zanim jednak powiecie coś złego o PZPN-ie trzeba pamiętać, że ten mecz wciąż może się nie odbyć. Bo policja o rozgrywaniu spotkań piłkarskich na wrocławskim stadionie nie chce słyszeć.
- Negatywnie oceniamy warunki bezpieczeństwa panujące na obiekcie, w kontekście planowanego tam meczu piłkarskiego. Główny problem to brak systemu identyfikacji osób oraz brak systemu monitoringu. W niektórych miejscach na stadionie wystają jeszcze jakieś przewody, a gdzie indziej prowadzone są prace budowlane - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik komendy wojewódzkiej policji we Wrocławiu.
Na szczęście do rozegrania pierwszego meczu ligowego, z Lechią Gdańsk w piątek, 28 października o godz. 20.30, jak i do spotkania Polska - Włochy zostało jeszcze trochę czasu. Decyzję czy Lwy Północy odwiedzą nas na Oporowskiej czy Śląskiej mamy poznać w przyszły wtorek.
Zobacz także
Tagi: Lechia Gdańsk, stadion na Pilczycach, stadion na Maślicach, mecz, lato, PZPN, SMUDA, WŁOCHY, polska, piłka nożna, wrocław
Zobacz także
Komentarze (4):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2011-10-14
18:14:14
Mecz z Włochami miałby być jakby co na Oporowskiej? Wstyd.
~Kibic 2011-10-15
10:10:43
Ten przydomek odnosi się do Lechii Gdańsk...
~ 2011-10-15
10:46:31
"wiecie co"... PZPN
~JIMBO 2011-10-17
09:08:05
A ja jestem kibicem Włoch i mieszkam na stałe w Polsce i mam kupować kartę kibica którym nie chcę być? Toż to jawna dyskryminacja i trzeba z tym do Rzecznika Praw Obywatelskich iść.
Pozdrawiam